Drób utrzymywany zarówno w dużych fermach, jak i żyjący w niewielkich przydomowych zagrodach powinny być w zamknięciu. Ważne jest też stosowanie odzieży ochronnej i wyłożenie mat przed wejściem do budynków.
29 stycznia Główny Lekarz Weterynarii potwierdził wystąpienie trzydziestego piątego ogniska grypy ptaków u drobiu w gospodarstwie, w którym utrzymywanych było ponad 2 tys. sztuk brojlerów indyczych, położonym w gminie Gietrzwałd w województwie warmińsko-mazurskim. Jest to pierwsze ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków u drobiu w tym województwie.
- Żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, najważniejsza jest całkowita izolacja drobiu - mówiła w Porannych Pytaniach Polskiego Radia Olsztyn Dorota Daniluk, zastępca Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.
Hodowcy drobiu, którzy musieli wybić swoje stada oraz ci z gospodarstw znajdujących się w strefie objętej restrykcjami otrzymają odszkodowanie i rekompensaty. Na razie na pomoc przeznaczono 30 mln złotych, a wypłaty ruszą od 1 lutego -...
- W Tomarynach w gminie Gietrzwałd potwierdzono pierwszy przypadek wirusa H5N8 w naszym regionie i 35. w kraju. Wszystkie ptaki zostaną zutylizowane. Wirus nie jest groźny dla ludzi, stanowi jednak poważne zagrożenie dla ptaków - podkreślała Dorota Daniluk.
Wirus rozprzestrzenia się bezpośrednio przez kontakt drobiu z dzikimi, chorymi zwierzętami oraz pośrednio, czyli na przykład na ubraniu człowieka czy butach. Tą drogą najprawdopodobniej przedostał się do fermy w Tomarynach, ponieważ gospodarstwo było dobrze zabezpieczone.
W okolicach Tomaryn wprowadzono 2 obszary. Pierwszy z nich zapowietrzony w promieniu 3 kilometrów i zagrożony w promieniu 7 kilometrów. Są tam zakazy i nakazy dotyczące zwłaszcza przemieszczania drobiu. Ptaki będą mogły być przewożone dopiero po badaniach i zgłoszeniu chęci ich transportu powiatowemu lekarzowi weterynarii. Na drogach dojazdowych zostaną położone też maty dezynfekujące.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi, ptaki powinny być w zamknięciu. Dotyczy to zarówno zwierząt w dużych fermach, jak i żyjących w niewielkich przydomowych zagrodach.
Kilka dni temu mieszkańcy okolic Strzelec Opolskich odkryli martwe ptaki na polach pomiędzy miejscowościami Szymiszów a Suchodaniec. Pod cienką warstwą śniegu doliczyli się co najmniej 20 padłych kur. - Ale mogło być ich więcej - mówi...
– Nawet jeśli ktoś ma jedną kurę, musi ją odpowiednio izolować. Wszystkich dotyczą te same obostrzenia – podkreślała Dorota Daniluk. Ważne jest też stosowanie odzieży ochronnej i wyłożenie mat przed wejściem do budynków.
Wśród zaleceń Głównego Lekarza Weterynarii jest:
-
zabezpieczenie budynków oraz paszy przed dostępem zwierząt dzikich,
-
nie karmienie drobiu na zewnątrz budynków,
-
stosowanie w gospodarstwie odzieży i obuwia ochronnego,
-
stosowanie mat dezynfekcyjnych w wejściach do budynków, w których utrzymywany jest drób,
Ponadto, hodowcy powinni poinformować odpowiednie osoby i instytucje w przypadku podejrzenia wystąpienia choroby zakaźnej drobiu.