Niedopuszczalne manipulacje na temat produkcji drobiu w Polsce
Krajowa Rada Drobiarstwa - Izba Gospodarcza oraz wiele innych organizacji działających w sektorze drobiarstwa w Polsce protestuje przeciwko manipulacji zawartych w nagraniu "Śmierć kur" wyemitowanym w programie TVN24 "Rozmowy o końcu świata".
KRD-IG wydała oświadczenie w spawie manipulacji w materiale TVN24, pod którym podpisało się wiele innych organizacji drobiarskich.
"Krajowa Rada Drobiarstwa - Izba Gospodarcza stanowczo oświadcza, że oba materiały w sposób niedopuszczalny manipulują emocjami widzów. Autorzy nagrania w sposób tendencyjny ukazują polską branżę drobiarską, a całe nagranie zawiera szereg nierzetelności, które uderzają w polskich hodowców i polskie rolnictwo. Brak obiektywnego podejścia do tematu i jednostronny wydźwięk materiałów nasuwają pytania o rzeczywisty cel, który przyświecał powstaniu materiałów" czytamy w oświadczeniu KRD-IG.
Wszystkie monitorowane gatunki drobiu w styczniu podrożały
Sektor drobiarstwa zastanawia się, dlaczego właśnie w tym czasie stacje TVN i TVN24 postanowiły stać się rzecznikiem prasowym organizacji, których celem jest likwidacja nie tylko hodowli drobiu, ale również całej produkcji zwierzęcej w Polsce.
KRD-IG oczekuje od TVN i autorów reportażu m.in:
- publicznego przyznania, że przedstawione materiały o warunkach hodowli drobiu, zostały spreparowane na bazie nagrań organizacji pseudoekologicznych, których celem jest zlikwidowanie hodowli drobiarskich w Polsce;
- przyznania, że cały sposób prezentacji materiału stanowił niedopuszczalną manipulację nastawioną na wywołanie emocji wśród widzów;
- przyznania, że materiał złamał zasady etyki dziennikarskiej, w tym w szczególności: obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji;
- natychmiastowych przeprosin dla tysięcy rolników i hodowców drobiu, którzy w świetle materiału zostali zrównani niemal z przestępcami, którzy prowadzą "ciemny kurzy biznes".
HPAI. Ponad 140 tys. sztuk drobiu w 2 ogniskach
"Opinii publicznej należy wyjaśnić, że opublikowane nagranie nie powstało bowiem w większości na podstawie pracy redakcji. Zostało ono spreparowane na podstawie materiałów zdjęciowych i dźwiękowych, które już od lat udostępniają w Internecie organizacje, stawiające sobie za cel likwidację produkcji zwierzęcej w Polsce. Skala manipulacji w tym nagraniu zmusza do zadania pytania o dziennikarską niezależność i rzetelność" czytamy w komunikacie KRD-IG.
Organizacje branżowe podkreślają, że redakcja TVN i TVN24 bezkrytycznie przyjęły spreparowane materiały sugerując widzom np., że nagrania dotyczące kogutków wykonane w 2016 w Australii, są zrealizowane w polskich hodowlach.
W materiale pokazano różne rodzaje klatek hodowlanych dla drobiu w tym również takie, które od 2012 roku są wycofane ze względu na niespełnione aktualne unijne normy.
"Szczytem manipulacji jest scenka, w której dziennikarz udaje, że dzwoni do zakładów lęgowych drobiu. Tymczasem dziennikarz nigdzie nie dzwoni! Nagrania których słuchamy, to rzekome wypowiedzi z zakładów wylęgowych, bardzo podobne do tych, które w grudniu 2020 roku na swoim kanale YouTube udostępniła Fundacja Viva" czytamy w komunikacie KRD-IG.
Hodowcy drobiu chcą zapomnieć o 2021 roku
Drobiarze zauważają również, że do dyskusji w studiu nie zaproszono żadnego przedstawiciela branży, w przeciwieństwie do przedstawicieli organizacji pseudoekologicznych.
"W zapowiadającym program materiale w Faktach TVN padło stwierdzenie, że "chów klatkowy to tylko jedna z wielu ciemnych stron kurzego biznesu, bo ten przemysł to także hodowla kurcząt na mięso". Jest to niedopuszczalna manipulacja. Sugerowanie, że hodowla kurcząt na mięso jest ciemną stroną biznesu wykracza poza jakiekolwiek dopuszczalne standardy dziennikarstwa" podkreślają przedstawiciele KRD-IG.
W całej Unii Europejskiej, w tym w Polsce, obowiązują bardzo wysokie standardy dobrostanu zwierząt, znacząco wyższe niż w wielu innych krajach, a nadzór nad całością produkcji prowadzony jest przez właściwe służby weterynaryjne.
KRD-IG podkreśla, że w omawianym reportażu jest więcej nierzetelności i manipulacji. Informuje, że materiały użyte w nagraniu pokazujące chów klatkowy pochodzą np. z lat 2015-2016, a niektóre z nich w ogóle nie pokazują ani polskich, ani nawet unijnych hodowli.
"Jako przedstawiciele branży drobiarskiej stanowczo potępiamy wszelkiego rodzaju przypadki łamania prawa, w tym w szczególności znęcania się nad zwierzętami. Wrzucanie drobiu z dużą siłą do klatek czy też przepędzanie w sposób powodujący zbędne cierpienie i stres są zachowaniami niezgodnymi z prawem, za które grozi odpowiedzialność karna. Każdy taki przypadek powinien zostać zgłoszony do odpowiednich służb i zostać stosownie ukarany" czytamy w komunikacie KRD-IG.
Goszczyński: bioasekuracja to podstawowe narzędzie ochrony przed HPAI
Organizacja stanowczo potępia jednostronne i nierzetelne przedstawianie polskiej branży drobiarskiej i zastanawia się nad okolicznościami, jakie towarzyszą powstawaniu tego typu materiałów.
"Jaka jest prawdziwa motywacja redakcji TVN, która bezkrytycznie wykorzystuje materiały organizacji pseudoekologicznych? W szczególności mając na względzie informacje o zagranicznych źródłach finansowania tych organizacji, w tym grantów fundacji z Doliny Krzemowej. Należy przypuszczać, że dążenie do likwidacji produkcji zwierzęcej u największego w Unii Europejskiej producenta mięsa drobiowego jest celowym działaniem obliczonym na wyeliminowanie z rynku konkurencyjnych produktów produkowanych w Polsce" czytamy w komunikacie KRD-IG.
Środowisko drobiarskie podkreśla, że zdumiewające dla niego są podwójne standardy etyczne w stacji TVN.
"Niedawno słyszeliśmy o konieczności obrony wolnych i niezależnych mediów, bo są one gwarantem obiektywnej informacji. Zgadzamy się z takimi wartościami. Natomiast materiał przedstawiony przez nadawcę z pozbawieniem naszej branży możliwości kontrargumentów do zmanipulowanych informacji jest zaprzeczeniem tych wartości. Czy wolność to manipulacje redaktora wegetarianina i jego koleżanek przedstawiające tylko jedną stronę medalu? Czy niezależność to nieliczenie się z Polską gospodarką, a uzależnianie się od finansów krajów zachodnich?" pyta KRD-IG.
Pełną treść oświadczenia KRD-IG znajdziesz TUTAJ
Listę sygnatariuszy Porozumienia Rolniczego Zrzeszeń i Organizacji Drobiarskich znajdziesz TUTAJ
Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków