Kupcy z Azji napędzają unijny eksport jaj
2021 rok charakteryzował się wysoką dynamiką wzrostu popytu w krajach trzecich na unijne jaja w skorupkach oraz produkty przetwórstwa jaj - wynika z analizy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz
W okresie styczeń-wrzesień ub.r. wywóz jaj i przetworów jajecznych z Unii Europejskiej na rynki państw trzecich wyniósł 215,0 tys. ton i był wart 218,38 mln euro. Wolumenowo był wyższy o 21,4 proc., a wartościowo o 23,8 proc. w skali roku.
Jaja o wiele droższe niż przed rokiem
Po pierwszym półroczu unijna sprzedaż była wyższa o 19,3 proc., a po lipcu została skorygowana do 19,8 proc. W 2021 roku wyraźnie przyspieszyły unijne wysyłki na świecie, zwłaszcza w Azji oraz w regionie państw MENA (Bliski Wschód i północna Afryka).
Po dużych wzrostach w pierwszym kwartale, od kwietnia do lipca miesięczna sprzedaż spadła, ale od sierpnia słupki sprzedażowe ponownie zaczęły iść w górę. We wrześniu osiągnięto poziom bliski rekordu z początku roku - wskazują analitycy KIPDiP.
Dodanie statystyki były efektem silnego popytu z Azji oraz państwach bliskowschodnich i afrykańskich. Od początku 2021 roku ożywienie importu z Japonii (największego historycznie importera) działało na korzyść unijnego rynku jaj. Po wrześniu wzrost wysyłek wyniósł 10,9 proc. rok do roku.
Śledząc ranking największych importerów z UE nie da się przeoczyć wysokiej dynamiki wzrostu zamówień (r/r) z wielu innych kierunków: Korei Południowej, Tajlandii, Tajwanu, Singapuru czy Mauretanii.
Grypa ptaków atakuje duże fermy niosek. Zabraknie jaj na rynku?
Swój udział w tym mają również polscy eksporterzy (chociażby w przypadku Singapuru czy Liberii), którzy potrafili elastycznie zareagować na problemy handlowe w UE i jednocześnie odpowiedzieć na silny popyt poza Starym Kontynentem.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w swoich raportach zwraca uwagę na kłopoty branży drobiarskiej w Korei Południowej, które trwały przez cały miniony rok. Lokalna podaż jaj w tym kraju jest nadal niewystarczająca, aby zaspokoić popyt na rynku wewnętrznym z powodu strat poniesionych w wyniku HPAI. Rząd w Seulu próbuje także ustabilizować sytuację związaną z presją inflacyjną w wyniku, której m.in. rosną ceny jaj.
Koreańczycy od początku 2021 roku importują w dużych ilościach jaja i przetwory bez ceł, aby pokryć niedobory. Istotną informacją dla światowych eksporterów jest decyzja tego kraju o przedłużeniu bezcłowego importu jaj o kolejne 6 miesięcy, czyli do czerwca 2022 roku. Zerowe stawki celne będą obowiązywały dla kwoty 100 mln jaj lub produktów jajecznych (w przeliczeniu) miesięcznie. Wcześniej cła wynosiły 8-30 proc.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków