Grypa ptaków to ogromne zagrożenie dla polskiego drobiarstwa

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
02-01-2020,8:05 Aktualizacja: 02-01-2020,8:19
A A A

Specjaliści są zgodni: grypa ptaków, której ognisko potwierdzono w województwie lubelskim może przysporzyć rosnącemu w siłę polskiemu drobiarstwu niewyobrażalnych problemów.

Na szczęście nic nie jest jeszcze przesądzone i odpowiednio roztropne zachowanie hodowców może negatywne następstwa pojawienia się wirusa w Polsce ograniczyć do minimum - wynika z analizy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

HPAI, grypa ptaków w Polsce, lubelskie, ptasia grypa w gminie Uścimów

Wysoce zjadliwa grypa ptaków w Polsce. Zagrożone gminy w kilku powiatach

Ognisko ptasiej grypy wykryto w fermach indyków w gminie Uścimów w powiecie lubartowskim (woj. lubelskie). Padło ok. 25 tys. ptaków. Wojewoda lubelski wydał rozporządzenie m.in. ograniczające transport drobiu w strefach...
Raport KIPDiP przygotowano po ogłoszeniu obszaru zapowietrzonego w gminie Uścimów oraz obszarów zagrożonych w powiatach lubartowskim, łęczyńskim i parczewskim.

- Obecnie, kilkanaście godzin po potwierdzeniu wirusa grypy ptaków w Polsce branża drobiarska wstrzymała oddech w oczekiwaniu na decyzję władz weterynaryjnych z Chin i RPA. Grypa ptaków z lat 2016-17 skutecznie wyrzuciła nas z obu tych rynków. Cały czas mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej, że Chiny i Południowa Afryka zechcą uznać regionalizację, czyli wyłączenie z międzynarodowego handlu jedynie niewielkiej części obszaru kraju, a nie całego terytorium. Niestety te nadzieje mają bardzo wątłe podstawy - mówi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Według Gawrońskiej, miesięcznie do RPA eksportujemy między 3,5 a 5 tys. ton drobiu, a do Chin od 2 do 3 tys. ton. Zdaniem dyrektor Gawrońskiej ewentualna utrata obu tych rynków będzie oznaczała duże straty dla zakładów oraz spadek cen żywca dla rolników w Polsce.

- Na pocieszenie można dodać, że część zablokowanego eksportu do Chin trafi do Hongkongu, który z całą pewnością zastosuje procedurę regionalizacji, niestety w Hongkongu skazani jesteśmy na dużo niższe marże niż w Chinach - twierdzi dyrektor KIPDiP.

HPAI, grypa ptaków w Polsce, lubelskie, ptasia grypa w gminie Uścimów

Wirus zaatakował zagłębie drobiarskie. Powołano sztab kryzysowy

Informacja na temat potwierdzenia ogniska grypy ptaków w województwie lubelskim postawiła na równe nogi wszystkie służby. 1 stycznia opublikowano rozporządzenie wojewody, w którym między innymi precyzyjnie określono...
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz podkreśla jednak, że ostateczny wymiar szkód jaki wirus grypy ptaków wyrządzi polskiemu rolnictwu oraz przemysłowi drobiarskiemu będzie zależał od samych hodowców.

- Teraz kluczowe jest stosowanie najbardziej rygorystycznych praktyk bioasekuracyjnych jakie są możliwe. Osiem na dziesięć eksportowanych z Polski kilogramów drobiu trafia do Unii Europejskiej, która w przypadku grypy ptaków wstrzymuje import drobiu jedynie z relatywnie niewielkiego obszaru wokół ogniska wirusa czyli stosuje regionalizację. W związku z tym skuteczne wstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa pozwoli uratować sprzedaż do naszych najważniejszych odbiorców - dowodzi Katarzyna Gawrońska.

Izba apeluje tym samym, aby producenci drobiu w Polsce zachowali szczególną ostrożność. Najbardziej powinny uważać fermy utrzymujące drób wodny i stada kur niosek mające dostęp do otwartej przestrzeni na wybiegu.

ptasia grypa, kaczki, migracja ptaków, wirus ptasiej grypy

Ptasia grypa migruje razem z ptakami. Wirusa wykryto w Bułgarii

Wirus ptasiej grypy zaatakował kaczki utrzymywane w wiosce w centrum Bułgarii. To już drugie ognisko w tym kraju w 2019 roku. Choroba jest prawdopodobnie przenoszona przez migrujące ptaki. Wszystkie kaczki, jak informuje TVP 1, zostały poddane...

Przypominamy, że państwa członkowskie, w których wystąpi grypa ptaków wprowadzają   odpowiednie środki kontrolne zgodnie z dyrektywą 2005/94/WE, między innymi, ustanawiają obszary zapowietrzone i zagrożone wokół dotkniętych chorobą gospodarstw drobiarskich. 

Pozwala to uniknąć niepotrzebnych zakłóceń w handlu wewnątrz Unii, a także wprowadzenia przez państwa trzecie nieuzasadnionych barier w handlu.

Zakres granic tych obszarów publikowany jest i aktualizowany na bieżąco w decyzjach wykonawczych Komisji Europejskiej. Zasięg tych obszarów jest następujący: obszary zapowietrzone - o minimalnym promieniu 3 kilometrów wokół gospodarstwa; obszar zagrożony - o minimalnym promieniu 10 kilometrów wokół gospodarstwa (wraz z obszarem zapowietrzonym).

Na obszarach tych stosuje się środki określone w Dyrektywie  2005/94/WE, między innymi, nadzór i ograniczenia w transporcie żywym drobiem, jajami wylęgowymi i produktami pochodzenia zwierzęcego.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA