Wołowina w Polsce jest prawie najtańsza w Europie
W ostatnim tygodniu sierpnia za kilogram żywca wołowego w Polsce płacono 6,44 zł - wynika z notowań ministerstwa rolnictwa. To o 3,4 proc. więcej niż miesiąc wcześniej i blisko o 6 proc. powyżej stawek sprzed roku.
Swoje dane podali również eksperci z Komisji Europejskiej. 100 kilogramów żywca w UE warte było 373,3 euro (+0,2 proc. m/m i +4,6 proc. r/r). Z kolei u nas ten towar kosztował 317,4 euro, czyli prawie o 15 proc. mniej niż średnio we Wspólnocie - donoszą analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.
Bydło mięsne. Jakie wyzwania stoją przed polską hodowlą?
W porównaniu do największych producentów tego gatunku mięsa różnica była dużo większa. Tylko w nielicznych krajach stawki były niższe od naszych - m.in. na Łotwie, Litwie i Węgrzech.
Z prognoz KE wynika, że produkcja mięsa wołowego we Wspólnocie w 2017 roku będzie wyższa niż rok wcześniej o 0,8 proc. i wyniesie ok. 7,96 mln ton. Znawcy rynku podkreślają jednak, że państwa UE-13 odnotują ok. 2,7-proc. wzrost wytwórczości do ok. 934 tys. ton, a UE-15 tylko na poziomie 0,6 proc. do 6,92 mln ton.
W przyszłym roku produkcja ma spaść o 1,4 proc. do 7,85 mln ton - w UE-13 o 1 proc., a UE-15 o 1,5 proc. Będzie to pierwsza obniżka po czerech latach umiarkowanego wzrostu. Wielkość spadku jest jednak nadal niepewna i będzie zależeć od przebiegu restrukturyzacja sektora mleczarskiego i związanego z tym ubojem krów i jałówek.
W pierwszych pięciu miesiącach br. unijny eksport wołowiny poszedł w górę o blisko 28 proc. do ok. 95 tys. ton. Głównym odbiorcą mięsa schłodzonego były Bośnia i Hercegowina, Norwegia i Szwajcaria, zaś mrożonego Hongkong, Filipiny oraz Ghana.
-
Książki warte polecenia: Choroby bydła - podstawy diagnostyki i terapii