UOKiK sprawdza umowy spółdzielni mleczarskich z rolnikami
Prezes UOKiK sprawdza, czy umowy spółdzielni mleczarskich są zgodne z przepisami dotyczącymi nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej.
UOKiK informuje, że możliwość zbadania relacji pomiędzy spółdzielnią mleczarską a jej członkami przyniosła nowelizacja ustawy o przewadze kontraktowej w grudniu 2021 r.
Jedno z pierwszych postępowań Prezesa UOKiK z zakresu przewagi kontraktowej dotyczyło relacji pomiędzy przetwórcami mleka a ich dostawcami. W 2018 r. Urząd sprawdził umowy sprzedaży, dostawy i kontraktacji.
Efektem postępowania był raport, w którym UOKiK wskazał, jak powinny wyglądać uczciwe umowy oraz które praktyki mogą stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Raport znajdziesz TUTAJ
Mleczarnie w infrastrukturze krytycznej? Pandemia i wojna pokazują ich wagę
"Organ według obowiązujących ówcześnie przepisów nie mógł ingerować w umowy między spółdzielniami a ich członkami, niemniej przedstawił również tym podmiotom swoje rekomendacje co do treści umów na dostawę mleka. Ponieważ obowiązująca od grudnia 2021 r. nowa ustawa o przewadze kontraktowej pozwala na kontrolę relacji wewnątrzspółdzielczych, Prezes Urzędu postanowił sprawdzić czy spółdzielcy mają zagwarantowane uczciwe zasady dostaw mleka" czytamy w komunikacie UOKiK.
- Spółdzielnie mleczarskie od 30 lat doskonale radzą sobie na rynku, notując nieprzerwany wzrost. Osiągnęły sukces i są stabilnymi partnerami dla największych sieci handlowych. Chcemy również zadbać o ich prawidłowe relacje z dostawcami mleka. Docierają do nas skargi hodowców, dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się, czy umowy stosowane przez spółdzielnie są zgodne z prawem - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Producenci mleka przesłali do Urzędu swoje zastrzeżenia dotyczące ich umów ze spółdzielniami. UOKiK przygotowując raport w 2018 r. pozyskał również informacje na ten temat z innych źródeł.
Urząd zwracał w nim uwagę m.in. na możliwość dowolnej zmiany cennika mleka przez odbiorcę, obniżanie ceny za pełnowartościowe mleko w okresie wypowiedzenia umowy oraz brak możliwości, na żądanie dostawcy, poddania mleka ocenie jakościowej w niezależnym laboratorium.
Spadek skupu mleka w lutym
Producenci mleka skarżyli się na fakt, że zanieczyszczenie mleka różnego rodzaju substancjami może decydować o natychmiastowym rozwiązaniu umowy z rolnikiem i nałożeniu na niego kary umownej, bądź obniżeniu ceny.
UOKiK twierdzi, że wobec tak dotkliwych sankcji, w umowie musi istnieć możliwość obiektywnej weryfikacji parametrów mleka przez niezależne laboratorium.
Raport wskazywał również na niejasne zasady w stosowaniu kar umownych oraz łatwość natychmiastowego rozwiązania umowy przez spółdzielnię na niedookreślonych zasadach.
- Od publikacji raportu Urzędu w 2018 roku wiadomo, jak powinny wyglądać prawidłowe umowy przetwórców mleka z dostawcami. Dlatego zachęcam spółdzielnie, które jeszcze tego nie zrobiły, do jak najszybszego dostosowania swoich umów do naszych wytycznych. Proszę jednocześnie rolników do informowania nas o nieprawidłowościach wykrytych w umowach z mleczarniami - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Doją niemal 1,5 tys. krów, a mleko odstawiają do Niemiec
Aktualnie Prezes UOKiK prowadzi dwa postępowania wyjaśniające dotyczące spółdzielni mleczarskich Mlekpol i OSM Łowicz.
W ramach monitorowania rynku mleka Urząd zamierza sprawdzić umowy także innych przetwórców mleka, nie tylko tych działających w formie spółdzielni.
"Przedsiębiorco, rolniku, jeżeli działasz w branży rolno-spożywczej i twój duży kontrahent wykorzystuje swoją przewagę, narzucając niekorzystne dla ciebie warunki współpracy - zawiadom UOKiK" czytamy w komunikacie Urzędu.
UOKiK w tym celu uruchomił specjalny formularz, który ułatwi rolnikom zgłoszenie nieprawidłowości.
Formularz można znaleźć TUTAJ
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)