Zapalenia wymion są jednym z głównych problemów hodowców bydła mlecznego. Ich występowanie można ograniczyć zmniejszając stres u krów oraz zapewniając im nieograniczony dostęp do paszy, wody, światła, powietrza, przestrzeni oraz miejsca do odpoczynku.
Leczenie mastitis nie jest łatwym zadaniem dlatego warto ograniczyć liczbę przypadków tej choroby. Można to zrobić zapewniając zwierzętom spokój i zmniejszając do minimum występowanie sytuacji stresowych.
Ograniczenie stresu jest szczególnie ważne zwłaszcza przed i w czasie doju, ponieważ zdenerwowane sztuki nie oddają całego mleka, co zwiększa ryzyko wystąpienia mastitis.
Krowy nie powinny być na siłę wpędzane do hali udojowej, a cała procedura doju powinna być przeprowadzana w spokoju, tak aby czynność ta kojarzyła się zwierzętom z czymś przyjemnym - mówił lek. wet. Nico Vreeburg z Holandii.
W 2018 roku popyt na produkty mleczarskie na rynku unijnym ma wzrosnąć o 0,9 proc. Najbardziej dynamicznie ma zwiększyć się zużycie proszków mlecznych - pełnego o 2,9 proc., a odtłuszczonego o 2,6 proc. Zdaniem ekspertów Komisji...
Zdaniem eksperta warto jest również zadbać o odpowiednią wielkość poczekalni. Jeżeli jest ona zbyt mała zwierzęta stoją w dużym ścisku, co wywołuje u nich stres. Natomiast jeśli mają zbyt dużo miejsca wówczas sztuki dominujące przechodzą na początek grupy i walczą między sobą.
Odległość kojców, w których przebywają krowy oraz szerokość przepędów powinny umożliwić jak najszybsze przejście zwierząt z obory do poczekalni. Warto również wpuszczać tam kolejną grupę krów w momencie, gdy poprzednia kończy dój.
Skraca to czas oczekiwania na wejście do hali, a tym samym ogranicza ich stres. Ponadto hala udojowa powinna być tak skonstruowana, aby panowała w niej możliwie jak największa cisza. Tak więc pompy próżniowe należy montować w oddzielnym pomieszczeniu.
- Krowy największą wydajność mleka uzyskują od 4 do 9 laktacji. Aby zwiększyć ich czas użytkowania oprócz zmniejszenia stresu należy zapewnić im nieograniczony dostęp do paszy, wody, światła, powietrza, przestrzeni oraz miejsca do odpoczynku - podkreślił Nico Vreeburg.
Opasem bydła zajmuje się od 2008 r. W dwóch oborach utrzymuje łącznie 330 zwierząt, które żywi TMR-em i sprzedaje we wadze 700-800 kg. Norbert Sieczka z miejscowości Kawnice Kolonia z woj. wielkopolskiego prowadzi gospodarstwo...
W celu zwiększenia odporności krów i zmniejszenia ich wrażliwość na choroby należy utrzymywać je w odpowiedniej kondycji, kontrolować warunki środowiskowe oraz zapewnić wygodne miejsce do odpoczynku, podczas którego zwierzęta przeżuwają i odciążają nogi i racice.
Należy również chronić je przed chorobami metabolicznymi podając im smakowite pasze dobrej jakości. Sztuki z podkliniczną ketozą są o 50 proc. bardzie narażone na mastitis niż osobniki zdrowe.
- Liczne badania wskazują, że krowy, które chętnie jedzą w dniu wycielenia mają dobry apetyt w całym okresie laktacji, a ryzyko wystąpienia zaburzeń metabolicznych jest mniejsze - mówił Vreeburg.
Jak podkreślił lek. wet. w ciągu roku w Wielkiej Brytanii u około 60 proc. krów dochodzi do zapalenia wymienia, a w Holandii odsetek ten wynosi 26 proc. Zwrócił również uwagę, że wraz ze wzrostem liczby komórek somatycznych (LKS) w mleku zmniejsza się dzienna produkcja tego surowca.
- Jeżeli krowa daje mleko, w którym LKS wynosi 100 tys. w 1 ml, to dziennie produkcja spada o 0,7 kg. W przypadku gdy lks wynosi 200 tys. i 400 tys. dzienna wydajność obniża się odpowiednio o 1,4 i 2,1 kg mleka - mówił Nico Vreeburg.
Chcesz dowiedzieć się więcej jak zabezpieczyć krowy przed
mastitis czytaj Hoduj z Głową Bydło.
Zaprenumeruj