Opas na sucho jest coraz popularniejszy
Opas na sucho polega na zadawaniu paszy treściwej o zoptymalizowanym składzie do woli.
Niespełna dwa lata temu w Polsce pojawiła się nowa alternatywa żywienia bydła opasowego w systemie na sucho.
– Jako żywieniowiec uważam, że zmiana podejścia rolników wynika z kalkulacji kosztów opasu oraz problemów dotyczących produkcji kiszonek – pisze na łamachmagazynu „Hoduj z Głową Bydło” dr inż. Edyta Wojtas-Turalska, specjalista ds. hodowli i żywienia bydła.
Sprawdź jak kształtują się ceny w skupie bydła
Pasza cały czas na stole
Opas na sucho polega na zadawaniu paszy treściwej (> 85% suchej masy) o zoptymalizowanym składzie do woli (cały czas na stole paszowym).
Dodatkowo trzeba zadbać o stały dostęp zwierząt do bardzo dobrej jakości siana lub słomy oraz wody.
Co ciekawe, pasze objętościowe w tym systemie stanowią dodatek, a nie podstawę żywienia.
Jest to możliwe przy zastosowaniu odpowiedniej ilości składników buforujących, bo to one odpowiadają za ochronę żwacza przed kwasicą.
Jak wygląda zatem przykładowa receptura paszy treściwej?
– Mając na uwadze ekonomikę, w pierwszej kolejności bierzemy wszystkie komponenty wyprodukowane w gospodarstwie, a więc zboża (pszenica, jęczmień, pszenżyto, żyto, owies) – pisze Edyta Wojtas-Turalska.
Od dwóch lat opasają bydło na sucho
Zboża są głównie źródłem energii, dlatego kolejnym krokiem powinien być dobór surowców bogatych w białko.
Niektóre firmy paszowe oferują hodowcom gotowe koncentraty. Na pierwszy rzut oka opcja ta wydaje się dobra i wygodna, bo wystarczy jedynie wymieszać koncentrat z grubo zmielonymi lub gniecionymi zbożami w proporcji 30:70.
Patrząc jednak na cenę tych produktów oraz możliwy wzrost kosztów prowadzonego opasu, każdy żywieniowiec jest w stanie ułożyć dobrą dawkę treściwą do opasu na surowcach.
Zatem do zbóż można dodać śrutę sojową i rzepakową lub słonecznikową, odpowiedni premiks, drożdże i bufor.
Wykorzystanie potencjału zwierząt
Do absolutnych zalet żywienia na sucho należy zaliczyć maksymalizację, a więc pełne wykorzystanie potencjału zwierząt do opasu.
Wielokrotne obserwacje dowiodły, że bydło ras mięsnych może przyrastać od 1800 do 2200 g dziennie. To z kolei przekłada się na skrócenie czasu trwania tuczu nawet o 3-4 miesiące.
Odpój grupowy cieląt na opas
Takich wyników nie jesteśmy w stanie osiągnąć przy karmieniu kiszonkami (koniec opasu 18-20 miesiąc życia).
O tym trzeba pamiętać!
– Tym systemem powinny być żywione tylko bukaty zdrowe, a więc nieposiadające klinicznych objawów chorobowych oraz sztuki z tzw. czystą kartą, które w przeszłości nie chorowały na zapalenie płuc czy biegunki – podkreśla Edyta Wojtas-Turalska.
Pamiętajmy, że w opasie na sucho karmimy głównie mieszankami treściwymi. Dlatego, aby zachować pełną motorykę przedżołądków, oprócz dostarczenia włókna w postaci słomy i siana, powinniśmy zboża grubo mielić lub gnieść.
Jeżeli chcemy opasać bydło w systemie na sucho, musimy zadbać o stały i swobodny dostęp zwierząt do poideł.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)