Zniesienie kwotowania produkcji mleka w UE spowoduje wzrost produkcji, możliwy jest spadek cen skupu mleka. Według ekspertów, w najbliższych miesiącach nie będzie większych zmian na rynku.
Zniesienie kwotowania produkcji mleka w UE spowoduje wzrost produkcji, możliwy jest spadek cen skupu mleka. Według ekspertów, w najbliższych miesiącach nie będzie większych zmian na rynku.
Od 1 kwietnia (po 31 latach ograniczania produkcji mleka), nie obowiązują już limity. Decyzja Komisji Europejskiej ma doprowadzić do zwiększenia konkurencyjności europejskiego mleczarstwa wobec producentów pozaunijnych. W ocenie analityków, światowy popyt na produkty mleczarskie będzie wzrastał, szczególnie ze strony krajów rozwijających się.
Produkcja pójdzie w górę
Zdaniem Waldemara Brosia, prezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, produkcja mleka w Europie i w Polsce wzrośnie. Jak jednak zaznaczył uwolnienie rynku następuje w momencie kryzysu w polskim mleczarstwie i dekoniunktury na rynku światowym.
Przez rok znacząco spadły ceny zbytu produktów mleczarskich: masło potaniało o 30 proc., odtłuszczone mleko w proszku - o 40 proc., pełne mleko w proszku - o 35 proc., sery - o 25-30 proc. i stawki dalej spadają.
Według prezesa KZSM, spadek cen gotowych produktów i wzrost produkcji mleka może spowodować obniżenie się cen surowca, co będzie niekorzystne dla rolników. Jego zdaniem taka sytuacja utrzyma się też w następnych miesiącach.
Problemy mogą być łagodzone przez instrumenty interwencyjne, jakie przygotowała UE np. w postaci dopłat do eksportu czy przechowywania niektórych wyrobów mleczarskich.
- Konsolidacja jest potrzebna i się dokonuje. O ile przed wejściem do UE dostawców mleka było 350 tys., to obecnie jest ok. 140 tys., podobnie z zakładami mleczarskimi - w 2004 r. było ich ponad 300, obecnie - ok. 200. Ale jeżeli ceny na rynkach światowych nie wzrosną, to konsolidacja niczego nie zmieni, ponieważ branża musi ok. 30 proc. produkcji wysyłać na eksport - tłumaczył Broś.