Martin Ziaja: producenci mleka mają za sobą udany rok

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
04-01-2023,8:05 Aktualizacja: 04-01-2023,7:55
A A A

Ceny mleka są o niemal 60 i 80% wyższe niż w 2021 i 2020 roku. Czy zatem hodowcy bydła mlecznego, mimo rosnących kosztów produkcji, mogą uznać ten miniony za dobry i z nadzieją wejść w nowy 2023?

- Być może komuś to się nie spodoba ale uważam, że dla branży mleczarskiej 2022 roku był całkiem niezły rok. Co prawda znaleźliśmy się w sytuacji kryzysowej, ale mimo bardzo wysokich kosztów produkcji, wyszliśmy z niej obronną ręką. Pomogły nam rekordowe ceny skupu mleka, które w znacznej części je rekompensowały - mówi Martin Ziaja, prezes Opolskiego Związku Hodowców Bydła (OZHB), członek zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Mleczarstwo zyskało

mleko, cena mleka, mleko surowe, mleczarnie, krowy mleczne, produkcja mleka, mleko w UE, Agnieszka Maliszewska

Ceny mleka: kolejna granica została przekroczona

Cena mleka w Polsce w listopadzie wzrosła 10 miesiąc z rzędu. Mleczarnie w tym miesiącu płaciły za ten surowiec średnio aż 270,46 zł/hl. Cena mleka w listopadzie, która średnio w Polsce wyniosła 270,46 zł/hl, była o 3,9% wyższa niż w...

Martin Ziaja zwraca uwagę na fakt, że dramat wojny pomógł polskiemu mleczarstwu.

- Być może niektórzy uznają to za niezbyt moralne, ale warto o tym głośno mówić. Wskutek wojny na Ukrainie w Polsce pojawiło się 2 mln więcej konsumentów. Ci ludzie jedli sery, smarowali masłem chleb, czy pili jogurty. To był wielki zastrzyk dla mleczarstwa, który bardzo nam pomógł. Ceny skupu mleka momentami były nawet wyższe niż niemieckie, co wcześniej nie miało miejsca. Magazyny w mleczarniach były puste. To między innymi dlatego u nas wciąż rośnie produkcja surowca, gdy tymczasem w Europie powoli widać odwrotny trend - mówi Ziaja.

Niepewna przyszłość

Perspektywy na 2023 rok nie są jednak obiecujące. Ceny energii elektrycznej i gazu są bardzo wysokie i wciąż rosną. Nie wiadomo, jakie osiągną poziomy, podobnie jak notowania nawozów i paliw. To wszystko już teraz mocno uderza w przetwórstwo mleczarskie, a niestety może być jeszcze gorzej.

W wyniku podwyżek cen energii wzrosną również ceny produktów mleczarskich.

produkcja mleka, mleko, hodowcy bydła, koszty produkcji mleka, krowy mleczne, pasze, energia, zboże, produkty mleczne

Produkcja mleka drożeje w całej Unii Europejskiej

Producenci mleka w Unii Europejskiej borykają się ze zdecydowanie wyższymi niż w ubiegłym roku kosztami produkcji, głównie pasz, nawozów oraz energii elektrycznej. Koszty pasz we wrześniu wynosiły 370 euro za tonę. Mimo wzrostu...

- Musimy pamiętać, że my jako Polska, ale też jako Unia Europejska, jesteśmy eksporterem netto. Nasza krajowa samowystarczalność wynosi aż 126%. Ceny energii na świecie nie wzrosły tak, jak na naszym kontynencie. Wskutek tego możemy stracić konkurencyjność na arenie międzynarodowej, ponieważ z pewnością będzie to miało wpływ na ceny artykułów mleczarskich - mówi Ziaja dodając:

- Polska i cała Europa broni się ich jakością. Jestem przekonany, że jest ona najwyższa na świecie. Pozostaje tylko pytanie, czy wyłącznie jakością przekonamy klientów do zakupu droższych produktów?

Dwa scenariusze dla mleczarstwa

Dla mleczarstwa, zdaniem Ziaji, możliwe są dwa scenariusze. Albo mleczarnie będą płaciły coraz mniej za surowiec, albo podniosą ceny za swoje wyroby, co wydaje się nie do zaakceptowania przez społeczeństwo.

- Konsumenci nie są gotowi do tego, żeby płacić więcej. Jak przysłowiowy Kowalski otrzyma rachunek za mieszkanie, prąd i ogrzewanie o kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset procent większy, to w pierwszej kolejności oczywiście ureguluje rachunki i w efekcie wybierze tańsze produkty niż masło czy ser, co uderzy w branżę mleczarską i w producentów mleka - kontynuuje Ziaja.

Agnieszka Maliszewska, mleko, produckja mleka, hodowcy bydła, przetwórcy, mleczarnie, mleczarstwo, prąd, dostawy energii

Branża mleczarska może się zderzyć z dotkliwym kryzysem

"Oczekuje się, że produkcja mleka w UE stanie się bardziej zrównoważona i podzielona na segmenty. Spodziewany jest dalszy wzrost alternatywnych systemów produkcji, takich jak ekologiczne, wolne od GMO i oparte na...

Będzie spadek cen mleka?

Zazwyczaj po hossie przychodzi bessa i niestety wiele wskazuje na to, że prawidłowość ta dotknie wkrótce sektor mleczarski.

- W kontekście cen skupu doszliśmy do ściany i w nowym roku zarówno przetwórcy, jak i producenci surowca, mogą się spodziewać rynkowego krachu - obawia się Martin Ziaja i dodaje:

- Oby przyniósł on niewielką korektę cenową. Jest jednak zbyt dużo niewiadomych, żeby teraz przewidzieć, czy ceny skupu mleka spadną o 10 groszy czy np. o złotówkę.

Wyznacznikiem przyszłej sytuacji rynkowej jest cena mleka przerzutowego czyli takiego, które krąży między zakładami mleczarskimi. Kiedy 1,5 roku temu surowiec odbierany od rolników w skupie kosztował 1,6-1,8 zł za litr, jego wartość wzrosła do 2,2-2,4 zł za litr. I rzeczywiście wkrótce ceny oferowane przez mleczarnie zaczęły dynamicznie rosnąć.

- Niestety obecnie sytuacja jest odwrotna. Producenci otrzymują od 2,5 do nawet 3 złotych za litr, a mleko przerzutowe kosztuje już poniżej 2 zł. Sytuacja ta wskazuje więc na malejący popyt na surowiec - mówi Martin Ziaja dodając:

- Być może zabrzmi to nieelegancko, ale cała nadzieja w tym, aby holenderscy producenci mleka chcieli skorzystać z rządowego programu odszkodowań za likwidację stad krów, co może istotnie zredukować produkcję mleka w tym kraju. Da to więcej miejsca na surowiec i jego produkty pochodzące od pozostałych producentów w UE, w tym również Polski.

Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło"  ZAPRENUMERUJ

Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)



Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA