Krowa może wypić po porodzie nawet 60 l pójła
Krowa ma szansę wypić po porodzie nawet 60 l, pierwiastka nieco mniej pójła. Nawet mniejsza ilość może ustabilizować trawieniec, który nie zmieni swojego położenia.
Hodowcy bydła i producenci mleka szukają pomocy w rozwiązywaniu swoich codziennych problemów, kontaktując się z naszą redakcją lub publikując pytania w mediach społecznościowych.
W cyklu artykułów „Okiem doradcy” przedstawiciele firm wyjaśniają ich wątpliwości. W kolejnej odsłonie wybraliśmy głos producenta mleka dotyczący stosowania pójła poporodowego dla krów wieloródek i pierwiastek.
– Dlaczego krowom należy podawać pójło poporodowe? Czy wieloródki i pierwiastki piją takie samo pójło w takiej samej ilości? Czy mogę przygotować je sam, czy lepiej korzystać z gotowych rozwiązań? – pyta nasz czytelnik.
Pogłowie bydła zmalało. Więcej było tylko cieląt
O przedstawienie porady dla hodowcy poprosiliśmy m.in. doradcę z firmy Somatik, Jarosława Wardęckiego, dyrektora ds. żywienia bydła.
Nawodnienie jest kluczowe
Po ogromnym wysiłku i stresie, jakim dla krowy jest poród, kluczowe pozostaje nawodnienie jej organizmu.
Przez nawodnienie rozumiemy podstawowe uzupełnienie elektrolitów i wypełnienie płynem próżni powstałej po wyparciu cielęcia i odejściu wód płodowych.
– Zastrzyk energii, pierwsza porcja elektrolitów i jej wielkość z kluczowymi pierwiastkami – wapniem, sodem i magnezem – to kwestie poboczne, ale również bardzo ważne – mówi Jarosław Wardęcki.
Krowa ma szansę wypić po porodzie nawet 60 l, pierwiastka nieco mniej. Nawet mniejsza ilość może ustabilizować trawieniec, który ku naszej radości, nie zmieni swojego położenia.
Nie przygotowujemy 60 l na raz, ponieważ zwierzę może po prostu nie wypić takiej ilości. Z reguły są to 2-3 duże wiadra.
Za błędy w IRZ i IRZplus zapłacą hodowcy bydła?
Nie musimy się martwić, gdy zostanie nam rozrobione pójło. Możemy dać je innym zwierzętom przed wycieleniem lub wlać do poidła dla krów wycielonych, lub grupie przebywającej jeszcze na porodówce. Dzięki temu zwierzęta posmakują je i chętniej wypiją po porodzie.
Smakowitość pójła
Na pierwszy plan wysuwa się nie skład pójła, tylko jego najważniejsza cecha, czyli smakowitość.
– Testujmy różne produkty i wybierajmy te, które preferują nasze zwierzęta. Powinno być ono letnie, o temperaturze około 20-30 stopni Celsjusza i wypite w jak największej ilości – mówi Wardęcki dodając:
– Można, jeśli ktoś chce poeksperymentować, szczególnie z pierwszym pójłem, sypnąć do niego garść kredy i premiksu z wysokim poziomem wapnia oraz dodać glicerynę.
Krowa często pierwsze wiadro wypije do końca i wylizuje resztki, więc ciężkie cząstki zostaną pobrane. Pamiętajmy, że zwierzę ma swoje tempo i czasami robi dłuższe przerwy, a czasami wypija wszystko niemal natychmiast.
– Nasze pójło Bovino Mamita Drink to sprawdzony produkt, nie tylko u nas, ale również u zachodnich sąsiadów, wyróżniający się smakowitością i wysokim poziomem szybko przyswajalnych węglowodanów oraz makropierwiastków – mówi Jarosław Wardęcki dodając:
– Saszetkę rozpuszczamy np. w 10 litrach ciepłej wody (38°C) i uzupełniamy do 20 l chłodniejszą, uzyskując letnie pójło o temperaturze około 20-30 stopni Celsjusza.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło"
Nasz magazyn można zaprenumerować w tradycyjnej formie TUTAJ oraz w e-prenumeracie TUTAJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)