Hodowcy w Europie boją się napływu taniej wołowiny

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
28-12-2020,17:25 Aktualizacja: 28-12-2020,17:24
A A A

Europejscy hodowcy bydła mięsnego obawiają się międzynarodowych umów dotyczących handlu wołowiną.

Jedną z największych i najważniejszych umów międzynarodowych jest negocjowane od 20 porozumienie o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami Mercosur.

Negocjacje są niemal ukończone. Obecnie trwa oficjalne tłumaczenie umowy, a następnie zostanie ona zaprezentowana publicznie. Później będzie musiała przejść przez polityczną ratyfikację zarówno na poziomie krajowym, jak i wspólnotowym.

  • Producenci bydła mięsnego w UE są przeciwni ratyfikowaniu umowy z krajami Mercosur
  • Negocjacje w ramach Mercosur są niemal ukończone
  • W UE nie ma jednomyślnej zgody na przyjęcie umowy z krajami Mercosur
  • Europejski sektor wołowiny może zostać narażony na straty
  • Producenci w krajach Mercosur nie muszą spełniać wygórowanych norm środowiskowych

rolnicza ubojnia powstała we wsi Rudnica na Dolnym Śląsku, ubój bydła mięsnego, okoliczni rolnicy, wyroby regionalne,

Ubojnia rolnicza powstała na Dolnym Śląsku

Hodowcy bydła mięsnego z Dolnego Śląska mogą być zadowoleni. Ruszyła tam pierwsza rolnicza ubojnia.   Rolnicza ubojnia została wybudowana we wsi Rudnica w powiecie ząbkowickim na Dolnym Śląsku – informuje wroclaw.tvp.pl.   Została...

Mercosur dzieli państwa UE

- Widzimy, że nie ma jasnego wsparcia dla tej umowy. Wiem, że są niektóre państwa jak Austria, chyba również Francja, które są jej przeciwne - mówił Tomas Sanchez z COPA-COGECA (Grupa Robocza Wołowina i Cielęcina) podczas grudniowej wideokonferencji „Zrównoważona hodowla wołowiny – polityka i praktyka w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu”.

Konferencja została zorganizowana przez finansowaną z europejskich środków międzynarodową sieć BovINE (Beef Innovation Network Europe). Do jej głównych celów należy poprawa kondycji i zrównoważonego rozwoju całego sektora wołowiny.

Tomas Sanchez podkreślił, że Brazylia, Argentyna, Urugwaj i Paragwaj mają duży potencjał produkcji wołowiny na dużo niższym poziomie kosztów niż Europa.

- Musimy być bardzo ostrożni. Komisja Europejska powinna wnikliwie przeanalizować tę umowę po to, aby nie narazić europejskiego sektora wołowiny na straty - dodał Sanchez.

Hodowcy bydła w krajach Mercosur mają do spełnienia dużo niższe standardy niż te obowiązujące w Unii Europejskiej.

- Widzimy tutaj istotny problem. Mamy coraz wyższe standardy, jeśli chodzi o ochronę klimatu, a jednocześnie nie ma to żadnego przełożenia na umowy, które są podpisywane z krajami spoza Unii. To nie jest sprawiedliwe. Nasi rolnicy muszą spełniać wyśrubowane normy, a Wspólnota importuje tańsze produkty wytwarzane bez ich przestrzegania - wtórował mu Brendan Golden, wiceprzewodniczący COPA-COGECA (GR Wołowina i Cielęcina).

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA