Hodowcy są zainteresowani produkcją mleka A2
Mleko A2 to surowiec dobrze przyswajalne przez człowieka, który zawiera jedynie beta-kazeinę A2. Jest ono powszechnie dostępne w handlu w Nowej Zelandii i Australii, a także w europejskich krajach, takich jak Wielka Brytania czy Holandia.
Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka informuje, że według prognoz w 2026 r. światowy rynek mleka A2 może osiągnąć wartość przekraczającą 21 miliardów dolarów.
Dotychczas w Polsce nie prowadzono działań mających na celu upowszechnienie wiedzy o tym surowcu oraz organizacji jego produkcji. W związku z tym PFHBiPM rozpoczęła poświęcony tym działaniom projekt.
Produkcja mleka A2 może się opłacać
Hodowcy są zainteresowani mlekiem A2
W grudniu 2021 roku rozpoczął się projekt "A2A2 nowa droga produktów mlecznych - zastosowanie selekcji genomowej w produkcji żywności o obniżonej alergenności". Jest on współfinansowany z Funduszu Promocji Mleka. W jego ramach federacja zgenotypowała ponad 10 tysięcy samic.
- Celem projektu jest przekazanie wiedzy na temat szczególnych właściwości mleka A2 oraz uświadomienie zarówno hodowców, jak i konsumentów, że jest ono wartościową alternatywą dla diety bezmlecznej - mówi Leszek Hądzlik, Prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
8 sierpnia rozpoczął się nabór uzupełniający, który trwał do 16 sierpnia.
- Projekt cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Gdy wystartował w ubiegłym roku, w ciągu trzech dni cała dostępna pula zwierząt przeznaczona do badań została wykorzystana. W drugim naborze ta sytuacja powtórzyła się - mówi Marta Gozdek, kierowniczka Laboratorium Genetyki Bydła PFHBiPM.
Mleko A2 to szansa dla polskich producentów i przetwórców?
W sumie w ramach programu zostanie przebadanych ponad 14,3 tys. zwierząt.
- Obecnie wszyscy hodowcy, którzy zgłosili swoje stada i spełniają warunki określone w regulaminie projektu, są zarejestrowani. Do końca października nasi doradcy będą zbierać próbki do badań. Projekt ten zakończył się 30 listopada - mówi Marta Gozdek
Wycinek z ucha wystarczy
Projekt był skierowany do hodowców bydła mlecznego zainteresowanych przystosowaniem gospodarstwa do produkcji mleka A2A2. Po zgłoszeniu ich stada były weryfikowane przez pracowników PFHBiPM.
Jednym z warunków było genotypowanie co najmniej 60% stada. Doradcy PFHBiPM odwiedzali zakwalifikowane gospodarstwa w celu pobierania od jałówek materiału do badań tj. wycinka z ucha. Ten był następnie wysyłany do Laboratorium Genetyki Bydła PFHBiPM z/s w Parzniewie.
Skup mleka w Polsce rośnie, choć nie dynamicznie
- Na podstawie tego badania określamy, czy w przyszłości dane zwierzę będzie produkowało mleko A1A1, A2A2, czy A1A2 - mówi Marta Gozdek i dodaje:
- Te ostatnie stanowią pulę rezerwową. Po ich pokryciu buhajem z beta-kazeiną A2A2 istnieje 75% prawdopodobieństwo, że uzyskane potomstwo będzie produkowało czyste mleko A2.
Doradcy PFHBiPM po otrzymaniu wyników zapewniają hodowcom doradztwo w selekcji. Uczestnicy ponosili koszt uzyskania dostępu do wyników badań genotypowanych jałówek w wysokości 30 zł netto za sztukę.
- Dla jałówek rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej, które spełniają warunki rodowodowe, możliwe jest również oszacowanie genomowej wartości hodowlanej za dodatkową opłatą 38 zł netto za sztukę - mówi Marta Gozdek.
Czy PFHBiPM w przyszłości uruchomi kolejne edycje tego projektu?
- Na tę chwilę nie mogę tego potwierdzić na 100 procent, ale myślimy o tym, żeby kontynuować ten projekt w przyszłości - podsumowuje kierowniczka Laboratorium Genetyki Bydła.
Więcej informacji o produkcji mleka A2 oraz jego zaletach znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" nr 5/2022. ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)