Do mleczarni trafia coraz więcej surowca. Zachęcają wysokie ceny skupu
Według najnowszych danych Komisji Europejskiej w trzecim kwartale dostawy mleka w Unii Europejskiej zwiększyły się rok do roku o 2,5 proc. do 38,7 mln ton. A jeszcze w pierwszym półroczu były o 0,5 proc. niższe.
Od lipca do końca września dostawy surowca u dziesięciu największych unijnych producentów (z wyjątkiem Holandii) były większe niż rok wcześniej - donoszą analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.
Mleko rekordowo drogie. Producenci otrzymują niemal 1,5 złotych za litr
W Niemczech poszły w górę o 1,2 proc., we Francji o 0,6 proc, w Wielkiej Brytanii o 2,9 proc., a w Polsce o 5,5 proc.
Eksperci zwracają uwagę, że w Irlandii producenci dostarczyli aż o 10,1 proc. więcej mleka niż przed rokiem. Z kolei we wspomnianej Holandii do mleczarni trafiło o 1,1 proc. surowca mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem. To efekt spadku pogłowia krów (o 50 tys. sztuk r/r) spowodowanego koniecznością ograniczenia emisji fosforanów.
Łącznie od początku roku do końca września do mleczarni w UE dostarczono 118 mln ton mleka, czyli o 0,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2017 r. Polska - po Irlandii - była drugim krajem we Wspólnocie o największym wzroście wolumenu dostaw mleka w br. o 386 tys. ton.
Do rozwoju produkcji zachęca hodowców bydła wysoka cena skupu. We wrześniu mleczarnie w UE płaciły średnio 36,71 euro za 100 kilogramów (+32 proc. r/r) - najwięcej od ponad trzech lat. Średnio w pierwszych dziewięciu miesiącach br. stawki skupu były o 24 proc. wyższe niż przed rokiem.