Czy podzielony sektor mleczarski zaakceptuje strategię?
Polski sektor mleczarski nie wypracował do tej pory żadnej strategii działania, która w obliczu dynamicznych zmian w branży, wydaje się konieczna.
Prace nad strategią, w związku z tą sytuacją, zostały rozpoczęte i zainicjowane w tym roku przez Polską Izbę Mleka.
Twórcy strategii skupili się na kilku filarach, jak zabezpieczenie przyszłości polskiego eksportu i pomyślenie nad zmianą jego struktury, czy uporządkowanie spraw wewnętrznych w polskich łańcuchach dostaw i ustalenie, jakie wymagania przed nim stoją.
Powstaje strategia dla polskiego sektora mleczarskiego
– Chcemy również pomagać w promowaniu mleczarstwa i żeby zostało ono włączone jako dobro strategiczne – mówi Łukasz Wyrzykowski z IFCN*.
Dokument ma powstać do września tego roku. Będzie on jednak tylko początkiem drogi. Pozostaje pytanie, jak jego poszczególne założenia mają zostać wdrożone w życie?
– Podczas spotkania eksperci przedstawili dwie możliwe drogi. Pierwsza, która miała miejsce w Wielkiej Brytanii, polega na zobowiązaniach zakładów mleczarskich do przestrzegania strategii. Zajęło to jednak bardzo dużo czasu – mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka i dodaje:
– Druga, zastosowana w Holandii, była nieco odmienna. Tam uczestnicy rynku przyjęli strategię jako swego rodzaju drogowskaz, obowiązujący kierunek. Nie istnieją tam konkretne wytyczne.
Podzielony sektor mleczarski
Pozostaje jednak pytanie, czy dość mocno podzielony sektor mleczarski będzie w stanie przyjąć założenia takiej strategii.
Strategia pomoże sektorowi mleczarskiemu wyjść z kryzysu?
– Rzeczywiście, to jest pewna niewiadoma. Generalnie uważam, że nasze środowisko może tylko na niej zyskać. Jestem niepoprawnym optymistą i twierdzę, że jak pojawia się dobry pomysł, a strategia dla mleczarstwa niewątpliwie takim jest, to wszyscy ludzie, nie tylko dobrej woli, ale też przede wszystkim rozsądni, przyłączą się do tego projektu – mówi Marcin Hydzik dodając:
– Jestem też realistą i zdają sobie sprawę z tego, jakie podziały i emocje panują w naszej branży i sektorze.
– Oczywiście jak strategia powstanie, nikt raczej nie będzie nikogo zmuszał do jej przestrzegania. Każda mleczarnia ma swoje cele i odrębną politykę. Ta, nad którą pracujemy, ma wskazać kierunek, aby działania przynosiły pozytywny efekt. To, czy poszczególne zakłady z niej skorzystają, zależeć będzie od ich dobrej woli – dodaje Dorota Grabarczyk z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
*IFCN to globalna sieć badawcza w dziedzinie mleczarstwa publikująca wyniki badań, raporty i sprawozdania, dostarczająca dane ekonomiczne dotyczące mleczarstwa i prognozy bazujące na modelach i analizach.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)