Cicha ruja u krów. Porada od firmy Neorol
– Aby dobrze zrozumieć dlaczego występują ciche ruje, oprócz niedoborów energii, należy krótko wspomnieć o okresie przejściowym – mówi Rafał Neweta, technolog produkcji w firmie Neorol.
Hodowcy bydła zadają pytania i szukają pomocy w rozwiązywaniu swoich codziennych problemów.
Na pytania hodowców odpowiadają doradcy zajmujący się szeroko rozumianą obsługą tych zwierząt. Sugerują oni także produkty, które pomóc w rozwiązaniu danego problemu.
Cykl "Okiem doradcy" to seria artykułów, która ukazuje się w magazynie "Hoduj z Głową Bydło".
Cena mleka w Polsce już 5 miesiąc wyższa niż w UE
W każdym kolejnym wydaniu publikujemy pytania przysłane do naszej redakcji lub zadane w mediach społecznościowych.
W kolejnej odsłonie wybraliśmy pytanie, z którym zgłosił się do nas hodowca bydła mlecznego:
W ostatnim czasie w moim stadzie u krów często występują ciche ruje. Co może być ich przyczyną i jak mogę im zapobiegać?
– Większość doradców żywieniowych jest zdania, że głównym czynnikiem wpływającym na występowanie w stadzie cichych rui jest niedobór energii. Nie sposób nie zgodzić się z tą tezą. Jednak aby dobrze zrozumieć dlaczego taka sytuacja ma miejsce, należy krótko wspomnieć o okresie przejściowym – mówi Rafał Neweta, technolog produkcji w firmie Neorol.
W organizmie krowy zachodzą ogromne zmiany potrzeb żywieniowych.
Produkcja mleka w Polsce rośnie
Zwierzę, które w ostatnich tygodniach ciąży pobiera około 12 kg suchej masy dawki pokarmowej, przeznaczając je na byt, wzrost płodu i w końcowym okresie na produkcję siary, po porodzie z dnia na dzień zaczyna produkować duże ilości mleka, jednocześnie nie pobierając odpowiedniej ilości pasz.
Produkcja szybko się rozpędza, a zwiększenie pobrania dziennej dawki następuje powoli i stopniowo przez kilka kolejnych tygodni. Uniknięcie ujemnego bilansu energii wydaje się więc być niemożliwe.
Organizm krowy skupia się na produkcji mleka, zaniedbując układ rozrodczy, czego skutkiem są m.in. ciche ruje.
– Odpowiedzią na zadane przez hodowcę pytanie jest analiza okresu zasuszenia – kontynuuje Rafał Neweta.
Właściwe postępowanie z krowami zasuszonymi to recepta na wysoką wydajność, brak problemów z chorobami metabolicznymi oraz rozrodem.
Strategia pomoże sektorowi mleczarskiemu wyjść z kryzysu?
Zwierzęta w tym okresie powinny być objęte szczególną opieką i otrzymywać zbilansowaną dawkę pokarmową wzbogaconą o dodatki przygotowujące jej organizm do ciężkiej pracy, jaką będzie zbliżająca się laktacja.
W dawce powinny się znaleźć cholina chroniona, witamina E i selen, witamina A i beta-karoten, sole anionowe, żywe aktywne drożdże oraz metionina chroniona.
– Na drugi okres zasuszenia (3 tygodnie przed wycieleniem) rekomenduję stosowanie naszego kompleksowego produktu Neoprotector T w dawce 1 kilograma na sztukę na dzień – mówi Rafał Neweta dodając:
– Mieszanka ta jest źródłem witamin, makro- i mikroelementów dopasowanych do potrzeb zasuszonej krowy, przygotowujących jej organizm do laktacji i kolejnej ciąży. Cechuje się wysoką smakowitością, a efekty jej działania są widoczne już na początku laktacji.
Całą wypowiedź eksperta znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" nr 2/2024. ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)