Ceny gazu zagrażają kondycji mleczarni. Spółdzielnie piszą do wicepremiera
"Zwracamy się o podjęcie działań w celu zapewnienia objęcia spółdzielni mleczarskich preferencyjnymi rozwiązaniami w zakresie zagadnień dostaw i cen gazu" - napisał Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
W piśmie do Jacka Sasina, wicepremiera i ministra aktywów państwowych mleczarze proszą o podjęcie działań w sprawie wprowadzenia zmian w Ustawie z 13 stycznia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych.
To będzie trudny rok dla producentów mleka
"Drastyczne podwyżki cen dostaw gazu dla spółdzielni mleczarskich powodują znaczny wzrost kosztów, a tym samym znaczne pogorszenie ich konkurencyjności wobec np. zakładów mleczarskich z innych krajów. W konsekwencji może to spowodować ograniczenie wielkości zbytu, produkcji, utratę części rynku, upadłości spółdzielni mleczarskich, likwidację hodowli krów mlecznych przez dużą liczbę polskich rolników, a w konsekwencji niekorzystne zagadnienia dla rynku mleczarstwa w Polsce (zagrożenie dla samowystarczalności w zakresie produkcji mleka i produktów mleczarskich w Polsce) a tym samym zagrożenie dla ogółu mieszkańców Polski - konsumentów produktów mleczarskich" - wskazał prezes KZSM.
Jak dodał, branża mleczarska to praktycznie jedyny sektor rolnictwa, w którym utrzymano polski potencjał własnościowy zakładów przetwórczych, należący do dziesiątków tysięcy rolników i ich rodzin.
Dzięki temu stworzono możliwości stabilnego rozwoju produkcji mleka w ok. 100 tys. gospodarstw rolnych. Daje to źródło utrzymania dla kilkuset tysięcy gospodarzy.
Wzrost skupu mleka w 2021 r. był minimalny
Szef Związku zaznaczył, że spółdzielnie maja duże koszty stałe i długoterminowe umowy na sprzedaż wyrobów. Tym samym nie mogą z dnia na dzień znacznie podwyższyć cen zbytu wyrobów, które zrekompensowałby wzrost cen gazu. W efekcie zagrożona jest płynność finansowa zakładów.
"Nastąpi spadek stabilizacji możliwości zbytu wyprodukowanego mleka, a tym samym zagrożenie dla prowadzenia w stabilnych warunkach gospodarstw rolnych. W konsekwencji zagrozi to procesowi przejmowania gospodarstw rolnych przez młodych rolników. Część rolników zaprzestanie produkcji mleka. Jak dowodzi dotychczasowa praktyka, w większości przypadków rolnicy którzy zaprzestali hodowli krów mlecznych nie podejmują tego typu produkcji ponownie - nawet w sytuacji wzrostu cen mleka" - ostrzega Waldemar Broś.
Zwraca też uwagę na potrzebę zabezpieczenia dostaw energii do mleczarni i traktowania ich jako infrastrukturę o szczególnym znaczeniu, niepodlegającą wprowadzanym ograniczeniom poboru mocy.
- Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)