Bydło i mięso z Polski nie wjadą do Kazachstanu
Służby weterynaryjne Republiki Kazachstanu podjęły decyzję, w myśl której od 6 lutego 2019 roku kraj tej wprowadził czasowe ograniczenia importowe dla całej Polski.
Kazachstan nie będzie importował mięsa z Polski z powodu wystąpienia w naszym kraju atypowej formy przypadku gąbczastej encefalopatii bydła (BSE) w województwie dolnośląskim.
Restrykcje importowe dotyczą bydła hodowlanego i użytkowego, mięsa wołowego, w tym gotowych wyrobów poddanych obróbce termicznej.

Przebadano ponad 400 próbek wołowiny. Salmonelli nie stwierdzono
Zakaz importu objął również uboczne produkty pochodzenia zwierzęcego pochodzące od zwierząt podatnych na BSE, używany sprzęt do ich utrzymywania, ubój i przetwórstwo, pasze i dodatki paszowe dla zwierząt gospodarskich.
Główny Inspektorat Weterynarii prowadzi działania związane ze zniesieniem ograniczeń z uwagi na fakt, że wystąpienie atypowej formy BSE nie niesie ze sobą ryzyka przeniesienia choroby.
"Zgodnie z Art. 11.4.1. Kodeksu Zdrowia Zwierząt Lądowych Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) wystąpienie atypowej formy BSE nie ma wpływu na status epizootyczny kraju w odniesieniu do tej choroby, gdyż traktowana jest jako występująca bardzo rzadko we wszystkich populacjach bydła" czytamy w komunikacie GIW.
Z tego względu wystąpienie BSE w formie atypowej nie powinno powodować wprowadzenia restrykcji handlowych.