Zachęcają do wsparcia produkcji polskiego cydru
Zgodnie z prognozami ekspertów, do 2019 roku sprzedaż cydru w Polsce będzie zwiększać się w tempie 30 proc. rocznie, jest to więc kategoria alkoholi niskoprocentowych o największej dynamice wzrostu.
Właśnie dlatego Cydrownia SA - największy niezależny producent cydru w naszym kraju - planuje intensyfikację produkcji i dystrybucji oraz budowanie silnej marki polskiego cydru, m.in. poprzez wprowadzenie na rynek "Regałów - Przewodników Cydrowych".
Cydr leje się przy polskim stole
Zwłaszcza wobec sprzyjającej koniunktury, jak również faktu, że Polacy są otwarci na nowe rodzaje niskoprocentowych alkoholi, a także coraz bardziej doceniają lokalne marki oraz produkty.
- Wierzymy, że w kraju będącym w światowej czołówce producentów jabłek, warto inwestować w maksymalne wykorzystanie rodzimych owoców. Tym bardziej, że, jak mówią prognozy, w ciągu najbliższych kilku lat rynek cydru w Polsce osiągnie poziom 40 milionów litrów rocznej sprzedaży. Chcemy więc mieć jak największy udział w tym rodzącym się, nowym segmencie - mówi Marek Kapuściński, przewodniczący rady nadzorczej Cydrownia.
Polacy pokochali cydr. To może być hit eksportowy
- To selekcja, w której każdy znajdzie coś dla siebie: od najbardziej wymagającego konesera cydrów po tych, którzy po prostu mają ochotę napić się smacznego, lekkiego alkoholu z jabłek - tłumaczy Robert Sieradzki, prezes zarządu Cydrownia.
Firma testuje już swój koncept sprzedażowy w kilku sieciach delikatesowych na terenie dużych ośrodków miejskich w całej Polsce, m.in. w sieci Piotr i Paweł czy Organic Farma Zdrowia.
Droga do cydrowego biznesu wcale nie jest łatwa
Co zyskają nowi udziałowcy Cydrowni? Poza imiennymi akcjami spółki, akcjonariusze otrzymają zniżki przy zakupie cydru, markowe gadżety oraz możliwość partycypacji w przyszłych zyskach firmy. Przyczynią się również do rozwoju produkcji oraz budowania silnej marki polskiego cydru.
Właściciele Cydrowni liczą, że poza ekspansją na rodzimym rynku, uda się im również wkrótce dotrzeć z polskim cydrem do zagranicznych konsumentów. - Mamy nadzieję, że za kilka lat Cider Inn, Dzik, Grójecki i inne polskie, rzemieślnicze marki cydrów będą dostępne w Londynie, Mediolanie, Oslo i Barcelonie - dodał Robert Sieradzki.