Pszczoły i trzmiele roznoszą środki ochrony roślin

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Lach PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
21-10-2019,8:05 Aktualizacja: 21-10-2019,8:15
A A A

Kanadyjska firma wykorzystuje pszczoły i trzmiele do roznoszenia biologicznych środków ochrony roślin, bezpośrednio na rośliny. Po otrzymaniu niezbędnych dokumentów firma obecnie komercjalizuje tę technologię.

Podpatrzoną w naturze metodę współpracy z pszczołami i trzmielami przy ochronie roślin z wykorzystaniem biologicznych środków, opisał w opublikowanej w 1990 roku pracy John Sutton, pracownik naukowy kanadyjskiego Uniwersytetu Guelph.

canberra, Cormac Farrel, pijane pszczoły, miejska pasieka, australia

Pszczoły upiły się sfermentowanym nektarem. Spadały z nieba

W pobliżu siedziby australijskiego parlamentu w Canberze pszczoły spadały z nieba, leżały martwe na ulicach, bądź potykały się. Zaniepokojeni przechodnie zaalarmowali opiekującego się miejskimi ulami Cormaca Farrela. Doniesienia o dziwnym...
Sutton, który obecnie jest doradcą w Bee Vectoring Technologies (BVT), notowanej na giełdach w Toronto i Nowym Jorku firmie z Mississauga w Ontario, napisał o możliwości użycia pszczół do roznoszenia na kwitnące rośliny biologicznych środków ochrony. Naukowiec przetestował setki grzybów i ostatecznie wybrał jeden, Clonostachys rosea, który ma zdolność chronienia roślin przed pleśniami - informuje na swojej stronie internetowej BVT.

Pszczoły, aby wyjść z ula w porze kwitnienia chronionych roślin - takich jak byliny truskawki czy jabłonie - muszą przejść po tacce zawierającej proszek Clonostachys rosea, a potem zostawiają go na roślinach podczas zbierania pyłku. Grzyb tworzy prawie niewidoczne skupiska na roślinach, a kiedy zarodniki pleśni próbują się rozrosnąć, grzyb im to uniemożliwia. Dostarczanie zarodników grzyba podczas kwitnienia to właściwy moment, ponieważ pleśnie często właśnie przez kwiaty próbują wniknąć w rośliny.

"Clonostachys mógłby być rozpylany, ale dostarczanie go przez pszczoły jest skuteczniejsze, pszczoły znajdą każdy kwiat, a pora oprysków może nierozwinięte pączki pominąć" - podkreślił Sutton cytowany w komunikacie BVT.

rosja, pszczoły, pszczelarstwo, władimir putin, Rossielchoznadzor

Pszczoły masowo wymierają. Interweniuje sam prezydent

Federalna inspekcja nadzoru nad rolnictwem (Rossielchoznadzor) uznała ministerstwo rozwoju gospodarczego Rosji winnym masowego wymierania pszczół w kilkunastu rejonach tego wielkiego kraju. Wszystkie swoje roje stracili pszczelarze z...
Częścią procesu certyfikacji w USA było też udowodnienie, że wykorzystanie pszczół nie szkodzi owadom i tak już poszkodowanym przez zmiany w rolnictwie, zanieczyszczenie środowiska i chemiczne środki ochrony roślin. BVT stara się też o certyfikację w innych krajach. Kanadyjska firma współpracuje z producentami "komercyjnych" pszczół, czyli firmami dostarczającymi rolnikom ule pszczół i trzmieli. Pracuje też nad kolejnymi środkami biologicznymi.

Rynek biologicznych metod ochrony roślin ma wielki potencjał. Tylko uprawy soi to w USA 100 mln akrów (prawie 40,5 mln ha), a np. ze 115 roślin uprawianych na świecie w celach żywnościowych, 85 wymaga zapylania przez pszczoły. Największe firmy sektora chemicznego - BASF, Bayer, Syngenta czy Valent - po krytyce za swoje produkty chemiczne zaczęły w ostatnich latach przejmować firmy pracujące nad biologicznymi środkami.

Szacuje się - jak podaje BVT - że między 2015 a 2025 rokiem skumulowany roczny wskaźnik wzrostu (CAGR) w sektorze biologicznych środków ochrony wyniesie 14 proc.

pasieki w miastach, pszczelarstwo, produkcja miodu, ule na dachach, kamil baj, pszczelarium

W miastach przybywa pszczół. Produkują wyjątkowo czysty miód

Eksperci wskazują, że pszczoły w miastach są zdrowsze, produkują więcej miodu i co więcej jest on mniej zanieczyszczony niż na terenach rolniczych. Poza tym tylko w aglomeracjach możliwa jest produkcja miodu winobluszczowego czy kasztanowcowego. -...

W prezentacji dla inwestorów z sierpnia BVT zwraca uwagę, że farmerzy potrzebują nowych środków ochrony roślin, tańszych i mniej szkodliwych. Podkreślano też, że opracowanie nowych chemicznych środków to coraz większe nakłady inwestycyjne i coraz więcej administracyjnych przeszkód.

"Konsumenci domagają się "bezpiecznej" żywności, bez pozostałości chemicznych, sieci handlowe wymagają transparentności" - napisano w prezentacji. "Opracowanie nowego pestycydu może kosztować 500 mln dolarów" - dodano.

Jak argumentuje BVT, z punktu widzenia farmerów biologiczne środki ochrony oznaczają wzmocnienie roślin i znaczną redukcję okresów karencji. Z badań wynika, że plony są wyższe średnio o 10 proc. w porównaniu z użyciem środków chemicznych, przy mniejszym zużyciu wody i mniejszej konieczności użycia maszyn.

zaprawy z grupy neonikotynoidów, neonikotynoidy, pszczoły, EFSA

Pszczoły bardziej wytrzymałe na neonikotynoidy niż trzmiele

Insektycyd klotianidyna wpływa na różne gatunki pszczół w odmienny sposób. Podczas gdy nie oddziałuje w wyraźny sposób na pszczoły miodne, to zaburza wzrost trzmieli i zagraża przetrwaniu całych kolonii - zauważyli...

Agencja Canadian Press opisała przypadek kanadyjskiego farmera uprawiającego truskawki. Jak wskazywał Dave Passafiume, na jego polach, w zależności od pogody, marnowało się od 10 do 70 proc. truskawek właśnie z powodu pleśni. Jak twierdził, po zastosowaniu nowej metody straty z powodu pleśni spadły do zera.

Jeden na trzy kęsy żywności spożywanej przez człowieka nie powstałby bez pszczół i innych owadów zapylających rośliny - twierdzi kanadyjska organizacja Bees Matter, promująca m.in. wykorzystanie pszczół w rolnictwie. W kwietniu naukowcy z Uniwersytetu York w Toronto opublikowali w czasopiśmie "Journal of Insect Conservation" wyniki swoich badań nad populacją owadów z rodziny pszczołowatych w Kanadzie.

Zaalarmowali, że liczebność owadów spadła między 2007 a 2016 rokiem o prawie 90 proc. w porównaniu z latami prowadzonych obserwacji między 1907 a 2006 rokiem.

Poleć
Udostępnij