Zmrok zapada coraz szybciej. Uwaga na rolnicze maszyny!
Do groźnego wypadku, w którym uczestniczył m.in. ciągnik rolniczy z przyczepą, doszło po zmierzchu na drodze krajowej nr 60 w miejscowości Tłucznice (pow. makowski, woj. mazowieckie).
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że na niezabudowanym odcinku trasy 30-letni kierujący mercedesem mieszkaniec pow. makowskiego nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim ciągnika rolniczego z przyczepą i najechał na tył maszyny.
Pijany jechał "pożyczonym" traktorem. A drogę oświetlał... telefonem
Następnie samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z pojazdem ciężarowym marki DAF z naczepą, którym kierował obywatel Białorusi. W wyniku tej kraksy najbardziej ucierpiał szofer tira, który trafił do szpitala.
- Kierujący mercedesem i dafem byli trzeźwi, natomiast badanie kierującego ciągnikiem rolniczym, 23-letniego mieszkańca powiatu makowskiego wykazało, że był w stanie po użyciu alkoholu - informuje mł. asp. Monika Winnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Traktorzysta wydmuchał dokładnie 0,17 mg/l (ok. 0,35 prom.) i stracił już prawo jazdy. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku są wyjaśniane.
- Przypominamy kierującym o ostrożnej jeździe, utrzymujmy bezpieczną odległość między jadącymi pojazdami, a przede wszystkim nie wsiadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu – apeluje mł. asp. Winnik.
Kierowcy powinni pamiętać, że sezon intensywnych prac polowych jeszcze się nie skończył.
Po zmierzchu, który zapada coraz szybciej, wolno jadące pojazdy rolnicze - będąc nieostrożnym - można ujrzeć w chwili, gdy jest już za późno na właściwy manewr.
Z kolei właściciele rolniczych maszyn, także dla własnego bezpieczeństwa, powinni regularnie sprawdzać oświetlenie pojazdów.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl