Zboże z Ukrainy wjeżdżało już po zakazie? PKP LHS: Pociągi nie miały takich produktów
Zarządzającą linią kolejową od granicy z Ukrainą spółka PKP LHS stanowczo zdementowała informacje o tym, że zboże z terenu naszego wschodniego sąsiada nadal wjeżdżało do Polski pomimo obowiązującego już zakazu.
Rozporządzenie ministra rozwoju i technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych weszło w życie 15 kwietnia. Dotyczy zakazu przywozu do 30 czerwca br. określonych produktów pochodzących lub przywożonych z terytorium Ukrainy na terytorium Polski (m.in. zboża, cukru, owoców i warzyw). Obejmuje też tranzyt.
Zboże wjeżdża po zakazie czy nie?
W poniedziałek (17 kwietnia) rano minister rozwoju i technologii Waldemar Buda w radiowej „Jedynce”, opierając się na informacji ze służb celnych zapewniał, że „od momentu opublikowania rozporządzenia dot. zakazu w Dzienniku Ustaw, żaden transport nie został przekazany do odprawy i nie przejechał przez granicę PL-UA”.
Umowa zbożowa zagrożona z powodu działań Rosji
W odpowiedzi pojawiły się filmiki od internautów, jakoby było jednak inaczej i pociąg z ziarnem wjeżdżał do Polski. A szef Agrounii Michał Kołodziejczak stwierdził, że nad ranem w poniedziałek do Hrubieszowa wjechał kolejny pociąg ze zbożem z Ukrainy.
„Z informacji, które do mnie dotarły wynika, że do czwartku włącznie będą wjeżdżały pociągi. Firmy dorabiające się na zbożu z Ukrainy ciągle realizują podpisane umowy” – napisał na Twitterze Kołodziejczak.
Zarządzająca linią kolejowa nr 65 spółka PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa (LHS) wydała oświadczenie w tej sprawie.
„Spółka PKP LHS oświadcza, że w związku z wprowadzonym rozporządzeniem ministra rozwoju i technologii z 15 kwietnia 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych, żaden z pociągów, które wjechały z terytorium Ukrainy do stacji Hrubieszów LHS od godziny 19 dnia 15 kwietnia 2023 r. do godziny 19 dnia 16 kwietnia nie posiadał w składzie wagonów ze zbożem i artykułami rolno-spożywczymi” – przekazała kolejowa firma (warto tu jednak zwrócić uwagę, że rolnicy i Kołodziejczak wskazywali m.in. na pociąg z wczesnego ranka 17 kwietnia).
Główny inspektor oglądał zboże w porcie. Wzrośnie liczba wysyłek w świat?
Bez wpływ na dalszy los przesyłek
Jak podkreśla dalej w oświadczeniu PKP LHS, nie zajmuje się obrotem towarów do Polski, a jedynie świadczy usługi przewozowe dla firm zewnętrznych i nie ma wpływu na dalszy los przesyłek odebranych przez klienta. Jej oferta skierowana jest do różnych gałęzi przemysłu, m.in. metalurgicznego, chemicznego, paliwowo-energetycznego, przetwórstwa drzewnego oraz budownictwa.
„PKP LHS współpracuje na bieżąco z Koleją Ukraińską w celu realizacji sprawnych przewozów (w tym ładunków humanitarnych) pomiędzy naszymi krajami. Spółka zwraca się z prośbą o nierozpowszechnianie fałszywych informacji mających szkodliwy wpływ m.in. na relacje biznesowe pomiędzy polskimi, a ukraińskimi kolejami” – dodaje kolejowa spółka.
Wyjaśniła ponadto, że protest Agrounii odbywa się na terytorialnym zasięgu przejścia granicznego.
„Zgodę na zgromadzenie wydała burmistrz miasta Hrubieszów, natomiast obowiązujące przepisy prawa zakazują wstępu na obszar kolejowy, na którym usytuowana jest linia kolejowa nr 65, zarządzana przez spółkę” – zaznaczyła PKP LHS.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
