Zamiast chleba, coraz częściej wybieramy chrupkie pieczywo
Jeszcze kilkanaście lat temu przeciętny Polak zjadał ponad sto kilogramów chleba, bułek i ciastek rocznie. Obecnie kupuje już tylko niespełna 45 kilogramów pieczywa.
Coraz gorsze wyniki sprzedaży to efekt zmiany nawyków żywieniowych i konkurencji w postaci pieczywa chrupkiego, którego producenci prześcigąją się w oferowaniu coraz to nowszych produktów.
Z danych pochodzących z Panelu Gospodarstw Domowych GfK wynika, iż w okresie od sierpnia 2016 do lipca 2017, w stosunku do analogicznego okresu lat poprzednich, wydatki gospodarstw domowych na kategorię pieczywa chrupkiego zwiększyły się o 7,4 proc. W ujęciu ilościowym zakupy kategorii wzrosły o 5,3 proc.
Jedzenie chleba wyjdzie nam na zdrowie. Eksperci nie mają wątpliwości
- Pozytywny trend na rynku pieczywa chrupkiego wynika z rosnącej świadomości Polaków i dbałości o zdrową i mniej kaloryczną dietę, w której pieczywo jest jednym z produktów, których konsumpcję próbujemy świadomie ograniczać - komentuje Magdalena Pac-Pomarnacka, analityk GfK.
Prognozy dla kategorii pieczywa chrupkiego są bardzo pozytywne. Dwa segmenty napędzające trend dla całej kategorii to wafle ryżowe i kukurydziane, kupowane przez 54 proc. polskich gospodarstw domowych. W ujęciu ilościowym ich udział w całej kategorii wynosi 58 proc.
Drugim segmentem jest pieczywo chrupkie typu wasa, kupowane przez 29 proc. polskich gospodarstw i stanowiące 27 proc. wolumenu kategorii. W okresie ostatnich 12 miesięcy obydwa segmenty zyskały nowych nabywców oraz odnotowały wzrosty w ujęciu ilościowym i wartościowym w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.
Raport IJHAR-S: Chleb zwykły – taka nazwa nie wystarczy
W skali roku przeciętne polskie gospodarstwo domowe kupiło blisko 1,3 kg pieczywa chrupkiego, wydając na nie średnio około 30 zł.
Biorąc pod uwagę miejsca zakupu i kanały sprzedaży, niemal 40 proc. całkowitej ilości pieczywa chrupkiego zostało zakupione w dyskontach. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego kanał ten znacząco zwiększył swoje udziały.
- Bardzo dobrze radziła sobie Biedronka. Sieć nie tylko przyciągnęła nowych nabywców kategorii, ale również zwiększyła intensywność zakupów oraz wydatki na kategorię - tłumaczy Magdalena Pac-Pomarnacka.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś