Z chlewni niewiele zostało. Tylko część zwierząt udało się uratować
Zgłoszenie o pożarze zabudowań w gospodarstwie hodowlanym w miejscowości Gruntowice (pow. wągrowiecki, woj. wielkopolskie) wpłynęło 4 kwietnia na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Wągrowcu.
Gdy zastępy strażaków dotarły na miejsce okazało się, że ogniem objęty był budynek inwentarski, w którym znajdowała się trzoda chlewna (około 70 sztuk zwierząt). Płomienie wychodziły na zewnątrz przez dach. W budynku znajdowała się wydzielona część mieszkalna, z której ewakuowana została jedna osoba.
W pożarze kurnika padło ok. 19 tys. pisklaków
- Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, pomocy w ewakuacji jednej mieszkanki budynku objętego pożarem oraz obronie części mieszkalnej przy pomocy jednego prądu wody. Strażacy równocześnie przystąpili do ewakuacji trzody chlewnej, która pozostawała w chlewni. Na palący się budynek podano 3 prądy gaśnicze w natarciu do wnętrza obiektu, z wykorzystaniem drabin przystawnych oraz podnośnika hydraulicznego. Na miejsce przybyli przedstawiciele Inspekcji Weterynaryjnej, którzy zajęli się ewakuowanymi zwierzętami, a także częścią zwierząt, których nie udało się uratować - relacjonuje ogn. Piotr Kaczmarek, oficer prasowy KP PSP w Wągrowcu.
W akcji gaśniczej brały udział zastępy z tej jednostki oraz okolicznych jednostek OSP. Przyczyny powstania pożaru wyjaśnia policja.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl