Woda z cukrem, melasa albo syrop zamiast miodu. Oszuści nie próżnują

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
07-09-2018,9:30 Aktualizacja: 07-09-2018,9:38
A A A

Co siódmy miód z przebadanych próbek z całego świata jest sfałszowany. Popyt na ten produkt rośnie, gdy pszczoły w wyniku zatrucia środowiska naturalnego produkują go coraz mniej. Ceny zatem rosną, a oszuści znaleźli sposób na łatwy zarobek.

- Miód został przez Komisję Europejską zaliczony do grona 10 najbardziej zagrożonych fałszerstwem produktów spożywczych. Znalazł się na 6. miejscu listy - powiedziała podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy Andreja Kandolf Borovsak ze Słoweńskiego Stowarzyszenia Pszczelarzy.

produkcja miodu, miód, eksport miodu z ukrainy, pszczelarstwo

Rzeka miodu zza wschodniej granicy płynie do Polski

50 tysięcy ton ukraińskiego miodu trafiło w zeszłym roku na eksport do Unii Europejskiej - głównie do Niemiec, Francji i Polski. Według danych resortu do spraw integracji europejskiej w Kijowie tamtejsze pasieki wytworzyły w ubiegłym roku...

"Fakt" podaje, że miód najczęściej fałszuje się dodatkiem cukru, melasy, syropu ziemniaczanego lub syropu cukrowego. Substancje te są znacznie tańsze od miodu, a zwykły konsument nie jest w stanie smakiem wyczuć fałszerstwa.

Inną metodą oszukiwania konsumentów jest mieszanie różnych rodzajów miodów i podawanie nieprawdziwych informacji o pochodzeniu produktu.

- Spośród tysięcy zebranych próbek miodu aż 14 proc. okazało się oszukanych - powiedziała Borovsak.

Fałszerstwa to niejedyny problem związany z miodem dostępnym w sklepach. Prawdziwą plagą staje się skażenie ich pestycydami, które wykorzystywane są w rolnictwie.

Badania wykazały, że 75 proc. próbek zawierała śladowe ilości co najmniej jednego pestycydu z grupy neonikotynoidów. Na szczęście w żadnym przypadku nie zostały przekroczone normy bezpieczeństwa.
 

źródło: "Fakt"

Poleć
Udostępnij