Wiceminister klimatu: tereny objęte styczniowym moratorium leśnym miałyby być nadal chronione
Będziemy pracować nad modelem, który pozwoli chronić lasy w 10 lokalizacjach objętych w styczniu półrocznym moratorium ws. ograniczenia cięć drzew. Na tych terenach uwzględnione mają być aspekty gospodarcze - wynika z czwartkowej wypowiedzi wiceministra klimatu Mikołaja Dorożały.
Wiceszef resortu klimatu i środowiska, który uczestniczył w czwartek w posiedzeniu sejmowej komisji środowiska, był pytany m.in. o kwestię przedłużenia styczniowego moratorium dotyczącego ograniczenia pozyskania drewna w dziesięciu lokalizacjach. Wówczas kierownictwo MKiŚ podjęło decyzję o półrocznym ograniczeniu wycinki na 10 obszarach. Chodzi o Bieszczady, Puszczę Borecką, Puszczę Świętokrzyską, Puszczę Augustowską, Puszczę Knyszyńską, Puszczę Karpacką, Puszczę Romincką, Trójmiejski Park Krajobrazowy, a także okolice Iwonicza-Zdroju i Wrocławia.
Branża drzewna oczekuje od MKiŚ realizacji zapowiadanych zmian w systemie sprzedaży drewna
Dorożała podkreślił, że na tych terenach nie zakazano działań pielęgnacyjnych i "innych użytkowań niż tylko użytkowanie rębne".
Wiceminister podkreślił, że resort broni styczniowej decyzji dotyczącej ograniczenia pozyskania drewna w dziesięciu lokalizacjach. Jego zdaniem było to decyzja ważna i potrzebna, wynikała ze skutków polityki poprzedników przez ostatnie osiem lat. Dodał, że była to też odpowiedź na narastające oczekiwania społeczne.
"My dzisiaj będziemy wypracowywać model, który pozwoli chronić te lasy dalej skutecznie w tych miejscach (objętych styczniową decyzją - PAP), a jednocześnie zabezpieczyć kwestie prowadzenia działalności gospodarczej" - powiedział Dorożała.
Przedstawiciel MKiŚ dodał, że mimo obowiązywania półrocznego moratorium, "poziom realizacji założeń dotyczących pozyskania drewna wynosi w tym momencie prawie 84 proc.".
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś