"W sprawie importu produktów z Ukrainy będziemy oddziaływać na UE terapią szokową"

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Nartowska PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
08-05-2023,13:45 Aktualizacja: 08-05-2023,13:47
A A A

Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie zastosować wobec UE terapię szokową. Embargo na ukraińskie zboże pokazało zachwianie po stronie KE i wyostrzenie jej wzroku na problemy związane z rolnictwem - powiedziała w poniedziałek w Studiu PAP wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska.

Wiceszefowa resortu Olga Semeniuk-Patkowska zapytana w poniedziałek w Studiu PAP, w jaki sposób Polska może wpływać na instytucje unijne, by uregulować import produktów z Ukrainy wskazała, że należy zastosować wobec UE "terapię szokową".

"Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie to robić. Terapia szokowa w postaci embargo (na ukraińskie zboże - PAP) pokazała zachwianie po stronie KE i w końcu wyostrzenie jej wzroku i kierunku tego wzroku na problemy związane z rolnictwem" - powiedziała wiceminister.

komisarz, wojciechowski, zboża, ukraina, ue

Komisarz przekonuje: UE zgodzi się przedłużyć zakaz swobodnego obrotu 4 nasionami z Ukrainy

Wszystko wskazuje, że UE zgodzi się na przedłużenie rozporządzenia zakazującego swobodny obrót nasionami pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy w pięciu krajach - mówił w poniedziałek w Radiu Zet komisarz UE...

"Nasze wewnętrzne systemowe rozwiązania dotyczące zboża czy innych produktów mogą być niewystarczające, bo jesteśmy w konglomeracie krajów członkowskich, powiązani silnymi więziami gospodarczymi rynku i kapitału. To realny mechanizm, na który musimy mieć wpływ, ale to możemy osiągnąć tylko dzięki współpracy europejskiej" - zaznaczyła Semeniuk-Patkowska.

Od 2 maja do 5 czerwca br. (z możliwością przedłużenia) obowiązuje unijne rozporządzenie zakazujące swobodnego obrotu nasionami pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika pochodzącymi z Ukrainy w: Bułgarii, Polsce i Rumunii oraz na Węgrzech i Słowacji. Nadal te zboża z Ukrainy można przewozić w tranzycie przez tych pięć państw.

Jak powiedział w poniedziałek w Radiu Zet komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, wszystko wskazuje, że UE zgodzi się na przedłużenie tego rozporządzenia.

28 kwietnia br. Komisja Europejska osiągnęła porozumienie z Polską, Bułgarią, Węgrami, Rumunią i Słowacją w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych, a 2 maja br. poinformowała o przyjęciu tymczasowych środków zapobiegawczych dotyczących przywozu z Ukrainy: pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Jednocześnie - jak podała KE - Bułgaria, Węgry, Polska i Słowacja zobowiązały się do zniesienia jednostronnych środków dotyczących tych i wszelkich innych produktów pochodzących z Ukrainy. Tego samego dnia uchylone zostało rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii z dnia 21 kwietnia 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych.

Poleć
Udostępnij