Unia jest niewydolna. Szef resortu nie szczędzi słów krytyki
- Dotychczasowe działania UE w sprawie koronawirusa pokazały, że jest ona niewydolna. Decyzje są spóźnione i nieadekwatne do sytuacji, pandemia obnażyła powolność reakcji i biurokracji. Dziś potrzebne są szybkie i zdecydowane decyzje - mówi minister Jan Krzysztof Ardanowski.
W rozmowie z "Gazetą Polską" szef resortu rolnictwa zapewnił ponownie, że dzięki ciężkiej pracy rolników mamy zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe.
15 złotych chorobowego. Ardanowski: to żenująca kwota
Dopytywany, czy nie zostaniemy z nadwyżką żywności a - co za tym idzie - spadną ceny i rolnicy będą musieli oddawać produkty za półdarmo, polityk przyznał, że jest takie niebezpieczeństwo.
- Jednak transport żywności się odbywa. Z pewnością najtrudniejsza sytuacja dotyczyć będzie sektora wołowiny - 80 proc. mięsa jest eksportowane. Co do cen płaconych hodowcom, to mówiłem już niejednokrotnie, że ze względu na rozproszenie i brak powiązań z przetwórstwem rolnicy są najsłabszym ogniwem w łańcuchu żywnościowym - przypomniał.
Minister rolnictwa podkreślił, że przejawy wybujałej chęci wzbogacenia się poprzez niskie ceny oferowane rolnikom i wysokie ceny dla konsumentów będą z całą surowością tępione. - Służby kontrolne państwa już działają - zapewnił.
Ardanowski ocenił także dotychczasowe działania UE w sprawie koronawirusa. Według niego pokazały, że Unia jest niewydolna.
- Decyzje są spóźnione i nieadekwatne do sytuacji. Słychać to coraz częściej ze wszystkich stron. Pandemia obnażyła powolność reakcji i biurokracji. Dziś potrzebne są zdecydowane decyzje. Jestem przekonany, że komisarz Janusz Wojciechowski szybko poinformuje o planowanych działaniach. Teraz na pierwszym miejscu jest walka z epidemią, walka o zdrowie i życie ludzi - stwierdził.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś