Ukradł ursusa z kosiarką i zostawił go w rowie
Łowiccy policjanci odzyskali skradzionego ursusa z kosiarką rotacyjną. Ciągnik zabrał z gospodarstwa nietrzeźwy 33-latek, który odpowie za to przed sądem.
Zgłoszenie o kradzieży traktora z jednej z posesji w powiecie łowickim (woj. łódzkie) otrzymał dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. Bezzwłocznie wysłał na miejsce patrol.
Złodzieje ukradli 63-letni ciągnik
"W trakcie wykonywania czynności przez mundurowych zawiadamiający poinformował dyżurnego, że jego sąsiad widział mężczyznę z pobliskiej miejscowości, który poruszał się tym ciągnikiem. Policjanci wraz z pokrzywdzonym ujawnili poszukiwany pojazd pozostawiony w przydrożnym rowie. Na miejscu nie było już sprawcy" - opisuje łowicka KPP.
Po skontaktowaniu się ze wspomnianym świadkiem funkcjonariusze wytypowali podejrzewanego i niezwłocznie pojechali do jego miejsca zamieszkania.
Zastali tam nietrzeźwego 33-latka, który przyznał się do kradzieży. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl