Ugodził nożem sąsiada po sporze o psy
Ciężkimi obrażeniami ciała dla jednego mężczyzny i aresztem dla drugiego zakończył się sąsiedzki spór o trzymanie psów. W kwestii bezpiecznego utrzymywania zwierząt od 15 listopada obowiązują zaostrzone przepisy.
Policja z Przasnysza (woj. mazowieckie) przekazała właśnie do publicznej informacji relację ze zdarzenia, do którego doszło 9 listopada we wsi Ulatowo-Pogorzel. Przed budynkiem Ochotniczej Straży Pożarnej miało dojść do sprzeczki dotyczącej trzymania psów na uwięzi pomiędzy dwoma mieszkańcami miejscowości.
Codziennie była pijana i zagłodziła psy. Padły na łańcuchu i w budzie
"58-letni mężczyzna ugodził nożem w brzuch 54-letniego sąsiada, który z raną ciętą brzucha i w stanie zagrażającym życiu został karetką pogotowia ratunkowego ratunkowego przewieziony do przasnyskiego szpitala. Sprawca zajścia został zatrzymany" - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu.
Następnego dnia postanowieniem Sądu Rejonowego w Przasnyszu 58-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Ta sprawa na pewno skończy się w sądzie. Niezależnie od jej okoliczności i ostatecznego rozstrzygnięcia, warto podkreślić, że od 15 listopada obowiązują nowe, zaostrzone zasady utrzymywania zwierząt domowych. Chodzi o nowelizację Kodeksu wykroczeń i innych ustaw, wprowadzającą większe sankcje dla nieodpowiedzialnych opiekunów zwierząt.
Według Ministerstwa Sprawiedliwości należało to zrobić, ponieważ zbyt często dochodzi w Polsce do ataków na ludzi przez zwierzęta pozostawione bez właściwego dozoru.
Pies tonął w błocie przed budą
"Ofiarami psów-bestii niejednokrotnie padają dzieci. Brak odpowiedniej reakcji karnej na takie przypadki powoduje poważne zagrożenie i nie chroni w dostateczny sposób obywateli" - wskazał resort.
Nowe regulacje przewidują karę ograniczenia wolności oraz wyższą niż obecnie grzywnę (do 1000 zł zamiast do 250 zł) dla osoby, która nie zachowuje środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia (typu smycz i kaganiec).
Jeszcze wyższa kara grozi za niedopilnowanie zwierzęcia, które stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka. Jeśli właściciel lub opiekun np. groźnego psa trzyma go na nieogrodzonej posesji, pozostawia bez opieki w miejscu publicznym lub puszcza wolno podczas spacerów, co zagraża zdrowiu, a nawet życiu innych ludzi, może zostać ukarany ograniczeniem wolności, a nawet grzywną do 5000 zł.
Co istotne, nowy przepis obejmuje wszystkie zwierzęta, które niewłaściwie trzymane, stwarzają niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia człowieka, bez względu na to, czy znajdują się w jakimkolwiek wykazie (np. groźnych ras).
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl