Transport nawozu z Polski do Czech z problemami. Ciężarówka odjechała za kaucją
Nieoznakowana - mimo wymogu - ciężarówka przewoziła 25 ton saletry amonowej. Kontrola przeprowadzona przez inspektorów transportu drogowego wykazała sporo nieprawidłowości w transporcie towarów niebezpiecznych.
Podczas służby na przejściu granicznym w Cieszynie patrol wodzisławskiego oddziału śląskiej ITD zatrzymał do kontroli niewyróżniający się niczym szczególnym pojazd pochodzący z Czech.
Wywróciły się tiry ze zwierzętami. Kierowca chciał uniknąć zderzenia z sarną
Jak się okazało, brakowało istotnego z punktu widzenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa oznakowania pojazdu pomarańczowymi tablicami, umieszczonymi z przodu i tyłu pojazdu.
"W ładowni znajdowało się bowiem 25 ton saletry amonowej, czyli materiału niebezpiecznego, sklasyfikowanego w przepisach ADR pod numerem UN 2067. Dalsze czynności kontrolne wykazały kolejne nieprawidłowości. Brakowało przede wszystkim dokumentu przewozowego CMR, jak i dokumentu wymaganego z punktu widzenia przepisów ADR, który zawierałby prawidłową nazwę przewożonego materiału niebezpiecznego, jego ilość, miejsce załadunku i przeznaczenia. Kierowca, będący przedsiębiorcą transportowym, posiadał jedynie zdjęcie faktury zakupu przewożonego towaru" - opisuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach.
Inne stwierdzone braki dotyczyły instrukcji bezpieczeństwa dla kierowcy, wymaganej ilości środka gaśniczego (na dwa pojazdy: ciągnik siodłowy i naczepę kierowca posiadał jedynie jedną, 2-kilogramową gaśnicę), czy dokumentów potwierdzających przeszkolenie kierowcy do wykonywania przewozów ADR. Ładunek nie był ponadto należycie zabezpieczony przed możliwością przemieszczana się.
"Za stwierdzone w wyniku kontroli naruszenia przewoźnikowi i osobie zarządzającej grozi kara w sumie ponad 7,5 tys. zł. Osobne postępowanie w sprawie wypełnienia obowiązków przez załadowcę przewożonego towaru będzie prowadzone wobec polskiego podmiotu - sprzedawcy towaru. Czeski przewoźnik, aby móc odjechać z miejsca kontroli, uiścił kaucję, usunął stwierdzone nieprawidłowości oraz wyznaczył innego kierowcę, który posiadał wymagane dla tego przewozu szkolenie ADR" - przekazuje katowicki WITD.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl