To już klasyka. Ciągnik skręca w lewo, a "osobówka" wyprzedza
Nieprawidłowe wyprzedzanie przez kierowcę osobowego samochodu było przyczyną kolizji z ciągnikiem rolniczym w miejscowości Zakręcie (pow. krasnostawski, woj. lubelskie).
Ciągnik kontra audi. Traktorzysta zakleszczony w kabinie
- Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że kierujący samochodem marki Toyota 45-latek z Puław rozpoczął wyprzedzanie ciągnika rolniczego marki John Deere, którego kierowca - 25-letni mieszkaniec gminy Rejowiec - skręcał już w lewo. Doszło do zderzenia pojazdów. Na szczęście żaden z uczestników kolizji nie doznał obrażeń. Kierowca toyoty został ukarany mandatem - opisuje mł. asp. Jolanta Babicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Stróże prawa przypominają, by przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru na drodze zachować szczególną ostrożność i upewnić się, czy będzie to bezpieczne.
Zgodnie z punktem 1 artykuł 24 ustawy z 20 czerwca 1997 roku Prawo o Ruchu Drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
- ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu
- kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania
- kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu
Niekiedy winnymi takich "klasycznych" zderzeń samochodów z traktorami są użytkownicy tych drugich. Wynika to zazwyczaj z braku oświetlenia lub jego niesprawności, a tym samym niemożności zasygnalizowania skrętu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl