Szef MSWiA: wpisanie przejść granicznych na listę infrastruktury krytycznej nie wpływa na legalność zgromadzeń
Decyzja RCB ws. wpisania przejść granicznych na listę infrastruktury krytycznej nie wpływa wprost na legalność bądź nielegalność zgromadzeń - zapewnił w piątek szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jednocześnie dodał, że daje ona służbom szersze pole reakcji na ewentualne zagrożenia czy prowokacje.
Premier Tusk zapowiedział w czwartek, że w celu zapewniania 100 proc. gwarancji, że pomoc wojskowa i humanitarna będą docierały bez opóźnień na Ukrainę, na listę obiektów infrastruktury krytycznej zostaną wpisane przejścia graniczne z Ukrainą oraz wskazane odcinki dróg i torów kolejowych.
Premier: wprowadzimy na listę infrastruktury krytycznej m.in. przejścia graniczne z Ukrainą
Na piątkowej konferencji prasowej w MSWiA szef tego resortu Marcin Kierwiński poinformował, że w czwartek przejścia polsko-ukraińskie zostały wpisane na listę infrastruktury krytycznej.
"To jest rzecz zupełnie naturalna. Proszę pamiętać, że jesteśmy krajem, który graniczy z krajem ogarniętym wojną. Nadzór nad infrastrukturą krytyczną daje znacznie szersze pole reagowania wszystkim służbom państwa w przypadku, gdyby pojawiły się tam zagrożenia, także spowodowane prowokacjami" - powiedział Kierwiński.
Dodał, że decyzja Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o wpisaniu przejść na listę infrastruktury krytycznej nie wpływa wprost na legalność bądź nielegalność zgromadzeń. "Rolą państwa jest stworzenie takich mechanizmów, które w przypadku pojawienia się zagrożeń pozwolą bardzo szybko reagować. Stąd ta decyzja" - wyjaśnił.
Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek przypomniał, że za infrastrukturę krytyczną uznaje się obiekty, urządzenia i usługi ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa służące zapewnieniu normalnego i sprawnego funkcjonowania instytucji publicznych i przedsiębiorstw.
"Dziwne jest, że do tej pory infrastruktury przejść granicznych nie zaliczono do kategorii infrastruktury krytycznej, bo trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie państwa polskiego przy zablokowanych granicach" - ocenił Mroczek.
Dodał, że do ochrony tej infrastruktury stosowane są wszystkie przepisy ogólne, w tym przepisy ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Zaznaczył przy tym, że infrastrukturą krytyczną nie jest tylko obiekt, budynek czy konkretne urządzenie, ale również usługa przekraczania granicy.
Morawiecki: włączenie przejść granicznych do infrastruktury strategicznej ma na celu wysłanie na protestujących policji z pałami
"Każde działanie, które uniemożliwia bądź blokuje działanie granicy i wszystkie urządzenia użyte do zablokowania granicy będą mieścić się w obszarze i reakcji państwa w sytuacji zablokowania samej usługi przekraczania granicy. Nie chodzi tylko o konkretne pięć czy siedem obiektów albo kilometr drogi" - mówił.
Dodał, że w sytuacji kryzysowej bądź działań zagrażających infrastrukturze krytycznej prezes Rady Ministrów i ministrowie mogą wydawać polecenia, które będą służyły ochronie tej infrastruktury.
"Nie jest naszą intencją uniemożliwianie wyrażania poglądów i opinii przez protestujących rolników. Mamy jednak do czynienia z potrzebą ochrony dwóch wartości: prawa do zgromadzeń i wyrażania przez obywateli swoich opinii i poglądów, i jednocześnie z obowiązkiem ochrony infrastruktury krytycznej, kluczowej dla funkcjonowania państwa" - podkreślił wiceszef MSWiA.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś