Spada sprzedaż węgla. Coraz więcej surowca na zwałach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
07-08-2016,9:50 Aktualizacja: 07-08-2016,9:57
A A A
Około pół miliona ton niesprzedanego węgla trafiło w czerwcu na przykopalniane zwały i wielkość zapasów surowca wzrosła do ok. 5,2 mln ton - wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu. W czerwcu sprzedaż węgla była najniższa w tym roku. 
 
Katowicki oddział agencji monitoruje sytuację w górnictwie węgla kamiennego na potrzeby Ministerstwa Energii. W środę ARP opublikowała najważniejsze wskaźniki charakteryzujące sektor węglowy w czerwcu. Podobnie jak w maju, zaobserwowano spadek sprzedaży węgla. Po sześciu miesiącach roku kopalnie sprzedały jednak nieco więcej węgla niż wydobyły w tym okresie.
węgiel, kopalnia, energia, OZE, prosument, prąd, zielona energia

Podstawą polskiej energetyki pozostanie węgiel. OZE jako uzupełnienie

Założenia polityki energetycznej państwa do 2050 roku powinny zostać przedstawione za około pół roku - powiedział w czwartek PAP wiceminister resortu energii Grzegorz Tobiszowski. - Jesteśmy na etapie formułowania założeń nowej polityki...
Od początku roku do końca czerwca kopalnie wyprodukowały ok. 34,3 mln ton węgla (wobec ok. 34,4 mln ton w tym samym okresie przed rokiem), a sprzedały ok. 34,5 mln ton (wobec ok. 34,4 mln ton rok wcześniej).
 
W samym czerwcu produkcja była porównywalna z ubiegłoroczną i wyniosła ok. 5,9 mln ton, wyraźnie zmniejszyła się natomiast sprzedaż; do odbiorców trafiło ok. 5,3 mln ton węgla, wobec niespełna 5,8 mln ton w czerwcu 2015.
 
W tym roku największą sprzedaż górnictwo osiągnęło w kwietniu (ponad 6,5 mln ton) i styczniu (niespełna 6,1 mln ton). W lutym i marcu do odbiorców trafiło po ok. 5,6 mln ton węgla. W maju było to 5,4 mln ton, a w czerwcu sprzedaż była najniższa w tym roku (5,3 mln ton), co wiąże się m.in. z zakończeniem sezonu ciepłowniczego i naturalnym w okresie letnim spadkiem zapotrzebowania na węgiel.
 
W końcu czerwca ilość niesprzedanego węgla na przykopalnianych zwałach wyniosła ok. 5,2 mln ton, wobec 4,7 mln ton miesiąc wcześniej. Oznacza to, że w samym czerwcu stan zwałów zwiększył się o około pół miliona ton. Na początku było to ponad 5,8 mln ton. Duża część węgla na zwałach to surowiec, za który odbiorcy dokonali przedpłat. W sierpniu 2014 r., gdy wielkość zwałów osiągnęła szczytowy poziom, na nabywców czekało ponad 9,5 mln ton wydobytego węgla.
 
Od początku roku zatrudnienie w górnictwie zmniejszyło się o ok. 4,3 tys. osób i w końcu czerwca kopalnie zatrudniały ok. 87,8 tys. pracowników. 
 
Zasadniczym powodem trudnej sytuacji sektora węglowego jest niski poziom cen węgla. ARP nie opublikowała dotąd danych dotyczących cen w pierwszym półroczu 2016. Wcześniej podano natomiast, że strata górnictwa węgla kamiennego na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla, od początku roku do końca maja wyniosła 979 mln zł. W pierwszym kwartale średnia cena tony węgla z polskich kopalń wyniosła niespełna 232 zł i była o ok. 45 zł niższa niż w tym samym czasie przed rokiem.
Poleć
Udostępnij