Sery, pierogi i ogórki kiszone na liście smakołyków

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
05-10-2017,11:50 Aktualizacja: 05-10-2017,12:11
A A A

Prowadzona przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prestiżowa Lista Produktów Tradycyjnych, wzbogaciła się o kolejne smakołyki. Trafił na nią m.in. Ser Bałtycki.

Wytwarzanie tego wyrobu rozpoczęto w 1972 roku w serowni Spółdzielni MLEKOSZ. "Walory smakowe i odżywcze zadecydowały o rosnącej popularności produktu i spowodowały, że już po 6 latach stał się głównym produktem wytwarzanym w bobolickiej serowni, gdzie nieprzerwanie produkowany jest do dziś" - poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego w Szczecinie.

Lista Produktów Tradycyjnych, przysmaki regionalne, żywność regionalna, żywność tradycyjna, bełczańskie zupy piwne

Zupy piwne wyróżnione. Trafiły na ministerialną listę przysmaków

Prowadzona przez ministerstwo rolnictwa Lista Produktów Tradycyjnych wzbogaciła się o kolejny przysmak z województwa zachodniopomorskiego - bełczańskie zupy piwne. Uroczyste wręczenie listu gratulacyjnego Grażynie Zarembie-Szubie,...
"Jego główną bazę stanowi mleko krowie kupowane od rodzimych rolników, a niezbędnymi dodatkami są m.in. podpuszczka, sól oraz naturalny barwnik annato, otrzymywany z drzewa pochodzącego z Ameryki Południowej" - czytamy dalej w opisie.

Ser Bałtycki jest 42. smakołykiem na ministerialnej liście z tego regionu. Znacznie więcej produktów (116) z powodzeniem zgłosili natomiast wnioskodawcy z Mazowsza. Ostatnio do wykazu trafiły pierogi z jagodami z Myszyńca, ser kozi z Jakubowa oraz ogórki kiszone z liściem dębu.

Te ostatnie mają związek z miejscowością Rębisze Kolonia położoną nad rzekami Orz i Narew. "Dzięki położeniu wsi w korytach dwóch rzek, które wraz z wiosennymi wylewami nanosiły żyzny muł, panujący tam mikroklimat oraz warunki glebowe tworzyły idealne warunki do uprawy warzyw. W okresie międzywojennym na terenach wiejskich wzrósł rozwój uprawy warzyw i owoców jako dodatkowa forma zarobkowania w małych gospodarstwach rolnych" - podaje portal MRiRW.

Jeśli chodzi o ogórki, mieszkańcy Mazowsza kwasili je i przechowywali w beczkach, piwnicach lub zanurzone w zbiornikach i ciekach wodnych.

"Do kiszenia razem z ogórkami używano kopru, chrzanu oraz czosnku. Na wierzch kładziono liść dębu i zalewano całość osoloną wodą. Tak ukwaszone ogórki miały i mają do dziś wielu zwolenników. Podaje się je jako dodatek do dań obiadowych, wykorzystuje jako składnik sałatek i sosów oraz jako przekąska w postaci chleba ze smalcem i ogórkiem. Starty na tarce wraz z wodą, w której był kiszony, stanowi bardzo dobrą bazę zupy ogórkowej" - czytamy na stronie resortu.
 

Poleć
Udostępnij