Samochód z... krową zawisł na skarpie
Do nietypowego zdarzenia w miejscowości Uhryń zostali wezwani strażacy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Łabowej (pow. nowosądecki, woj. małopolskie).
Zgłoszenie dotyczyło samochodu osobowego, który wypadł z drogi i zawisł na skarpie. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili, że w aucie nikogo nie ma.
Koza w bagażniku, a kierowca pijany i na zakazie
Następnie przeszukali pobliski teren w poszukiwaniu ewentualnych poszkodowanych. Nieopodal stała... krowa.
"Ustalono, że w samochodzie osobowym kierowca przewoził zwierzę, które zostało odnalezione, a następnie przebadane i zabrane przez lekarza weterynarii" - relacjonuje OSP Łabowa.
Z kolei dwie osoby podróżujące autem, w tym kierowca, zostały zatrzymane przez policję, a następnie przekazane zespołowi karetki pogotowia ratunkowego. "Po ich przebadaniu stwierdzono ze potrzebna jest ich dalsza hospitalizacja" - informują pożarnicy.
Jak podał portal sadeczanin.info, z nieoficjalnych informacji wynika, że przewożone "osobówką" cielę zostało wcześniej ukradzione. Sprawę wyjaśnia policja.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl