Rząd zdecydował o zakazie przywożenia do Polski zboża i innej żywności z Ukrainy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Edyta Roś, Sylwia Wieczeryńska PAP, (zl) | redakcja@agropolska.pl
15-04-2023,15:05 Aktualizacja: 15-04-2023,15:21
A A A

Rząd zdecydował o zakazie przywożenia do Polski zboża i dziesiątków innych rodzajów żywności z Ukrainy - poinformował na sobotniej konwencji PiS prezes tej partii Jarosław Kaczyński. Jesteśmy gotowi załatwić sprawę zboża z Ukrainy porozumieniem międzypaństwowym - dodał.

W sobotę we wsi Łyse koło Ostrołęki odbyła się konwencja PiS "Dla Polskiej Wsi" ws. rolnictwa, podczas której głos zabrał m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił, że w Polsce "jesteśmy i pozostajemy bez najmniejszych zmian przyjaciółmi i sojusznikami Ukrainy". "Będziemy ją wspierali i wspieramy ją" - oświadczył. Mimo to - jak zaznaczył - obowiązkiem każdej dobrej władzy jest także strzec interesów własnych obywateli. Podkreślił, że ewentualny kryzys na polskiej wsi przełożyłby się na sytuację wszystkich Polaków.

Zbigniew Ziobro, Prokuratura Krajowa

Powołano zespół śledczy ds. importu ukraińskiego zboża

Powołujemy duży zespół śledczy do zbadania oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża - poinformował w czwartek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. W ramach zespołu prokuratorzy będą współdziałać ze...

"I właśnie w związku z tym, wiedząc, że to jest w interesie polskiej wsi, że to jest w interesie Polski, ale też, że jest to w interesie Ukrainy - bo nie jest interesem naszych przyjaciół, by Polska pogrążała się w kryzysie i by doszli tutaj do władzy ludzie, którzy tę politykę radykalnego wsparcia dla Ukrainy zmienią, została podjęta decyzja zdecydowana, twarda" - zaznaczył.

"Otóż dzisiaj rząd podjął postanowienie o rozporządzeniu, które zakazuje wstępu, że tak powiem, to znaczy przywożenia do Polski zboża, ale także dziesiątków innych rodzajów żywności (...). One są wymienione w załączniku do tego rozporządzenia (...), od tego wymienionego zboża po produkty z miodu, bardzo, bardzo wiele rzeczy" - oświadczył Kaczyński.

Dodał, że decyzję tę podjęto, biorąc pod uwagę m.in. "asymetrię między polskim a ukraińskim rolnictwem, wynikającą zarówno z jakości ziemi, dużo niższej ceny pracy na Ukrainie i wreszcie fakt, że tam działa się głównie na wielkich areałach i że działalność prowadzą firmy międzynarodowe, mające rozbudowaną infrastrukturę".

"Przy asymetrii między polskim a ukraińskim rolnictwem (...), gdyby to wszystko (ukraińskie produkty rolne - PAP) wpływało bez ograniczeń, (…) doprowadziłoby do bardzo daleko idącego kryzysu polskiego rolnictwa. My do tego nie dopuścimy" - zadeklarował prezes PiS.

Jak dodał, "powiadomiliśmy naszych przyjaciół ukraińskich o decyzjach i jesteśmy gotowi w każdej chwili, być może to będą najbliższe dni, podjąć rozmowy, żeby tę sprawę załatwić w postaci porozumienia międzypaństwowego". "Tu chodzi o rzeczy fundamentalne" - podkreślił Kaczyński. Zapewnił, że Polska chce mieć jak najbliższe stosunki z Ukrainą, ale – jak zaznaczył - "polskiego rolnictwa trzeba bronić".

zboże z ukrainy, kontrole,

Kontrole importu zboża technicznego z Ukrainy wykazały nieprawidłowości

Kontrole dotyczące importu zboża technicznego z Ukrainy wykazały nieprawidłowości w siedmiu podmiotach; stosowne wnioski zostały skierowane do organów ścigania - poinformował w czwartek PAP wojewoda lubelski Lech Sprawka. Wojewoda lubelski...

Prezes PiS zapowiedział też na konwencji, że przeprowadzony zostanie powszechny skup zalegającego w polskich silosach i magazynach zboża, przywiezionego z Ukrainy.

"Są w życiach narodów i różnych grup społecznych chwile szczególne - chwile kryzysu. Z taką sytuacją mamy do czynienia, w dużej mierze na polskiej wsi. Naszym zadaniem, zadaniem każdej dobrej władzy, a w szczególności takiej, która - można powiedzieć - stawia na polską wieś, jest podjąć działania, nawet działania trudne i bardzo trudne, które naprawią wszystko, co zostało uczynione z błędem, niezawinionym, a na pewno niezamierzonym" - powiedział lider PiS.

Jak ocenił, często sytuacja jest wynikiem "decyzji, które zapadały poza naszym krajem - w Unii Europejskiej, w zakresie jej kompetencji". "Ale i tu musimy potrafić być zdecydowanymi, i będziemy zdecydowani (...). Po pierwsze, podjęty zostanie powszechny skup zboża, tego, które dzisiaj zalega w silosach, magazynach, przy dopłacie - tak, żeby minimalna cena wynosiła co najmniej 1400 zł" - oświadczył Kaczyński.

Prezes PiS zwrócił też uwagę, że dopłaty do nawozów były przedsięwzięciem związanym z "ostrą fazą kryzysu energetycznego". "Wiadomo, nawozy to gaz; ceny gazu w pewnym momencie wzrosły dziesięciokrotnie, dzisiaj to już jest mniej, ale w dalszym ciągu to jest dużo więcej, niż to było przedtem. Krótko mówiąc: te dopłaty będą utrzymane. To też jest realna pomoc dla rolników" - powiedział.

Szef partii rządzącej podkreślił, że jego obóz polityczny już dawno temu podjął się niezwykle zaszczytnego zadania reprezentowania interesów polskiej wsi. "I wydaje nam się - chociaż oczywiście nie my powinniśmy to oceniać, tylko polska wieś - że w niemałej mierze nam się to udało" - ocenił prezes PiS.

"Wielkie inwestycje, które mają dziś miejsce i miały już od dłuższego czasu miejsce na wsi w infrastrukturę, w różnego rodzaju urządzenia od wodociągów, (...) to są tylko przykłady tego rodzaju działań, a było ich wiele" - dodał Kaczyński. Wymienił także dopłaty do paliwa rolniczego.

"Prawo i Sprawiedliwość pozostanie partią, która będzie broniła interesów polskiej wsi. I ten plan, by na polskiej wsi żyło się równie dobrze jak w dużych miastach, będzie zrealizowany" - powiedział prezes PiS.

Zastrzegł jednak, że "to nie jest sprawa na pokolenia". "To jest sprawa na co najwyżej kilkanaście lat, bo oczywiście z dnia na dzień tego nie zrobimy. Ale zrobiliśmy w tym kierunku już kilka dużych kroków. I dojdziemy do tej mety" - zapewnił.

 

Poleć
Udostępnij