Ruszyło śledztwo w sprawie znęcania się nad zwierzętami w ubojni
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnego znęcania się nad zwierzętami w ubojni w Kole (woj. wielkopolskie). Postępowanie wszczęto po tym, jak Fundacja Viva! przekazała śledczym nagrania rejestrujące traktowanie krów w czasie rozładunku z ciężarówek.
Prok. Ewa Woźniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie poinformowała, że śledztwo, prowadzone pod kątem przepisów dotyczących znęcania się nad zwierzętami, wszczęła Prokuratura Rejonowa w Kole. Zażądała przekazania monitoringu wewnętrznego z zakładu.
Zero tolerancji za znęcanie się nad zwierzętami w ubojniach
W poniedziałek Fundacja Viva! opublikowała w internecie nagrania dokumentujące wyładunek krów z ciężarówek na terenie ubojni w Kole. "Bicie krów, uderzanie we wrażliwe miejsca ich ciała, m.in. w głowy, brzuch i dolne części nóg, dźganie długim narzędziem, ciągnięcie za liny przywiązane do rogów czy opuszczanie metalowych zasuw na grzbiety zwierząt to tylko część zarejestrowanych sytuacji" - opisali nagrania aktywiści.
W komunikacie fundacja podała, że nagrania powstały od września do listopada ub. roku.
W nawiązaniu do opublikowanych materiałów firma Sokołów S.A. wydała oświadczenie, w którym Dariusz Jakóbowski, dyrektor spółki ds. zrównoważonego rozwoju i dobrostanu zwierząt zapewnił, że do zgłoszeń i sygnałów dotyczących możliwości niewłaściwego traktowania zwierząt przedsiębiorstwo podchodzi "niezwykle poważnie".
Jakóbowski podkreślił, że spółka podjęła niezwłocznie "wszelkie możliwe kroki, których celem jest szczegółowe zbadanie sprawy", a w przypadku naruszenia standardów przedsiębiorstwa dotyczących dobrostanu zwierząt, "wobec osób odpowiedzialnych zostaną natychmiast wyciągnięte stanowcze i surowe konsekwencje".
Zgodnie z przepisami za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl