Rośliny dają sygnały. Można je wykorzystać w produkcji rolnej
Sygnały płynące od roślin pomogą we wczesnym określaniu ich kondycji i tym samym stanu upraw. Fotosynteza to bowiem coś więcej niż pochłanianie dwutlenku węgla oraz produkcja tlenu i cukru.
- Badania naukowców dowiodły, że proces ten pozwala roślinom także na sygnalizowanie ich potrzeb - wyjaśnia dr Hazem Kalaji z SGGW w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia.
Usprawniona fotosynteza w cieniu gwarantuje wyższe plony
Do tej pory wiedzieliśmy wiele o procesie fotosyntezy, która towarzysz życiu roślin, ale okazuje się, że proces miał w sobie pewne tajemnice, które są teraz odkrywane. - Okazuje się, że ten proces jest najbardziej wrażliwym w życiu rośliny. Sygnały, które możemy odczytywać pokazują, co się dzieje w jej życiu, a jest to odbiciem tego co się dzieje w ich otoczeniu, czyli na przykład zmiany temperatury, intensywności światła - mówi ekspert.
Rośliny sygnalizują w ten sposób swoje potrzeby w zależności od stanu zdrowotnego. - Na podstawie zidentyfikowanych sygnałów próbujemy stworzyć system zwrotny, który daje roślinom możliwości kontrolowania otoczenia. Wtedy widzimy specyficzne zmiany na krzywej indukcji fluorescencji chlorofilu. Analogicznie do bicia serca człowieka - wyjaśnia naukowiec.
Sygnały wysyłane przez rośliny można odbierać przy użyciu elektronicznych urządzeń mobilnych. - Te, które mierzymy dają możliwość przewidywania zmian zanim będą widoczne. Dzięki temu możemy zapobiegać. O tym bardzo dobrze wiedzą rolnicy. Jak są widoczne zmiany to jest już za późno żeby zareagować - mówi na koniec Kalaji.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: Program Pierwszy Polskiego Radia