Rolnik świętował udane zbiory, a teraz ma spore kłopoty
Z radości wynikającej z wysokich plonów rolnik uraczył się alkoholem i przemierzał szosę traktorem z przyczepami. Podróż przerwali policjanci z "drogówki" patrolujący gminę Ścinawa (pow. lubiński, woj. dolnośląskie).
- W pewnym momencie zauważyli kierującego ciągnikiem rolniczym z dwiema przyczepami. Styl jazdy mężczyzny wskazywał, że może być nietrzeźwy, dlatego postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej - mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez stróżów prawa potwierdziło ich przypuszczenia. 35-latek miał w organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. W trakcie dalszych czynności wyszło ponadto na jaw, że nie posiadał uprawnień do kierowania maszyną.
- Jak się okazało, świętował udane zbiory. Teraz poniesie konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania. Za popełnione przestępstwo grozi mu wysoka grzywna oraz kara nawet do 2 lat więzienia - wskazuje policjantka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl