Resort rolnictwa planuje dodatkowe wsparcie dla hodowców trzody. Kiedy może ruszyć?
Uruchomienie dodatkowego wsparcia dla hodowców trzody chlewnej zapowiedział minister rolnictwa Czesław Siekierski. Sprecyzował, na jakie gospodarstwa trzodziarskie będzie kładziony nacisk w ramach tej pomocy.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) poinformowało, że odbyło się ostatnie, 16. spotkanie Czesława Siekierskiego z przedstawicielami wojewódzkich izb rolniczych. 10 października minister gościł w Mazowieckiej Izbie Rolniczej.
Czy negatywny trend na rynku świń może się zmienić?
Wsparcie dla hodowców trzody
Szef MRiRW podkreślił, że produkcja zwierzęca w Polsce wymaga wsparcia.
„W Polsce mamy tylko 8,5 mln sztuk trzody chlewnej, a kiedyś było to ponad 20 mln sztuk. Dlatego m.in. mamy problem z górką zbożową” – stwierdził, cytowany w komunikacie resortu, Siekierski, odnosząc się do sytuacji na rynku trzody chlewnej i rynku zbożowego.
Zapowiedział jednocześnie pomoc dla hodowców trzody.
„W przyszłym roku chcemy uruchomić dodatkowe wsparcie, głównie na produkcję w cyklu zamkniętym – 150-250 sztuk macior” - poinformował minister.
Zmiany w strukturze agrarnej
W rozmowach z mazowieckimi rolnikami zwracał uwagę, że w Polsce nastąpiła istotna zmiana w strukturze agrarnej. Bywa tak, że tam gdzie funkcjonowało 100 gospodarstw, dziś jest ich aktywnych np. zaledwie.
„Wypada nam duża grupa gospodarstw. Są statystycznie, ale nie ma ich produkcyjnie” – przyznał szef resortu rolnictwa, dodając, iż „nie ma opłacalności w małej skali produkcji”.
Siekierski: jeszcze w październiku wypłaty dla rolników poszkodowanych przez powódź
Minister podkreślił także, że obok postępującej koncentracji, pojawił się problem braku następców w gospodarstwach, co w dużej mierze również wynika z braku opłacalności produkcji rolnej.
Unijny budżet na rolnictwo
Czesław Siekierski wskazał ponadto na zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej. Przekonywał, że ponad 20 lat temu budżet rolny stanowił ponad 70 proc. całego unijnego budżetu, a obecny poziom to tylko 32-33 procent.
„Dlatego będziemy bardzo mocno upominać się o utrzymanie budżetu na rolnictwo i odciążenie go od finansowania działań niezwiązanych z rolnictwem. Rolnictwo unijne wymaga wsparcia, aby było konkurencyjne w stosunku do krajów trzecich” – zaznaczał minister.
Wymieniał przy tym, że chodzi nie tylko o produkty z Ukrainy, lecz także o te sprowadzane z innych krajów spoza UE, gdzie nie obowiązują wyśrubowane normy, których muszą przestrzegać unijni farmerzy.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś