Resort nie przewiduje powrotu komisji "suszowych" na pola
Ministerstwo rolnictwa odniosło się do wystąpienia samorządu rolniczego w sprawie szacowania szkód spowodowanych suszą za pomocą aplikacji publicznej.
Lubuska Izba Rolnicza poprosiła o wyjaśnienie, czy dzięki zadeklarowanym dodatkowym danym z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa-Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, przekazywanym na wniosek wojewody, rolnicy będą mogli odwołać się od protokołu wygenerowanego przez publiczną aplikację w przypadku rozbieżności co do poniesionych strat.
Podpis wniosku w sprawie suszy wstrzymany? LIR: to kolejny żart z rolników
"Czy fakt otrzymania dodatkowych danych w jakikolwiek sposób pomoże poszkodowanym rolnikom, skoro mając doświadczenie z dwóch lat sposobu działania aplikacji wiemy, że faktyczna wysokość strat w uprawach nie ma odzwierciedlenia w wygenerowanych protokołach lub kalkulacjach. Od momentu wprowadzenia aplikacji i zaprzestania powoływania komisji do szacowania suszy rolniczej przez wojewodę brak jest rzeczywistej weryfikacji szkód na polach. Czy zatem otrzymane dodatkowe informacje będą miały jakikolwiek wpływ na weryfikację wysokości szkód spowodowanych suszą oszacowanych w aplikacji w przypadku rozbieżności z rzeczywistością?" - docieka LIR w wystąpieniu.
Ryszard Bartosik, wiceminister rolnictwa odpowiadając na pismo w sprawie trudnej sytuacji lubuskich rolników zapewnił, że przedkładane wojewodzie dodatkowe informacje z IUNG-PIB w Puławach, umożliwiają rozstrzyganie ewentualnych wątpliwości przy zatwierdzaniu wygenerowanych w publicznej aplikacji protokołów strat w poszczególnych gospodarstwach rolnych.
"Dodatkowe informację potwierdzają zasięg suszy i nie służą do procesu odwoławczego dla producentów rolnych" - zaznaczył polityk. Jak dodał, uruchomiona w 2020 roku publiczna aplikacja pozwala na sprawne i szybkie zebranie wniosków od rolników oraz weryfikację danych z dostępnymi bazami danych.
"Określenie rzeczywistych strat w poszczególnych gospodarstwach rolnych spowodowanych wystąpieniem suszy byłyby możliwe po wprowadzeniu obowiązku prowadzenia rachunkowości rolnej i przedstawieniu przez producentów rolnych danych finansowych z gospodarstwa. Uprzejmie informuję, że nie przewiduje się powrotu do szacowania szkód spowodowanych wystąpieniem suszy przez komisje powoływane przez wojewodę" - przekazał wiceszef resortu rolnictwa.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś