Przymroziło
Początek maja przyniósł lokalne przymrozki. Na południowym wschodzie kraju na razie nie spowodowały one większych strat. Jednak rolnicy obawiają się dalszych spadków temperatury w najbliższych dniach.
Niewielkie przygruntowe przymrozki nie stanowią zagrożenia dla większości upraw rolniczych, z wyjątkiem wcześniej zasianej fasoli na suche nasiona. Akurat teraz trwają jej wschody, a wtedy jest najbardziej wrażliwa na obniżenie temperatury. W skrajnych przypadkach mogą być konieczne jej przesiewy.
Buraki cukrowe wytworzyły już pierwszą parę liści właściwych i są już odporniejsze na przymrozki niż w fazie liścieni.
Ostatnie obniżenie temperatury nie było groźne także dla rzepaku ozimego, u którego mogło uszkodzić przede wszystkim kwiaty. W zasadzie jedyną formą obrony przed przymrozkami jest ubezpieczenie upraw, ale jak pokazuje praktyka, rolnicy często mają kłopoty z uzyskaniem odszkodowania.
Najczęściej przymrozki pojawiają się w połowie maja, gdy przychodzą „zimni ogrodnicy” (12-14 maja) oraz „zimna Zośka” (15 maja).