Producenci zbóż: Działania rządu mają charakter doraźny. Co będzie po żniwach?
Rolnicy zrzeszeni w Polskim Związku Producentów Roślin Zbożowych po raz kolejny wystąpili do krajowych władz o uruchomienie infrastruktury portowej dedykowanej eksportowi zbóż. Zwracają też uwagę na potrzebę działania w kierunku wzrostu pogłowia zwierząt hodowlanych, co sprzyjałoby wykorzystaniu ziarna.
Stanisław Kacperczyk, prezes Zarządu PZPRZ w wystąpieniu podkreśla, że w ocenie organizacji podejmowane obecnie działania mające na celu rozwiązanie problemów związanych z napływem ziarna ukraińskiego do Polski i jego zagospodarowaniem mają tylko charakter doraźny. I nawet jeśli uda się dzięki nim opanować sytuację, to już po kolejnych żniwach najprawdopodobniej podobne problemy pojawią się znowu. Dlatego apeluje o to, by działania doraźne nie były jedynymi.
Rozmowy z Ukrainą ws. transportu zboża zakończyły się sukcesem
Port dla zboża potrzebny od zaraz
„Uważamy bowiem, że oprócz tego należy możliwe szybko zaplanować kroki, które rozwiążą problemy w dłuższym okresie. Jednym z najważniejszych z nich jest budowa infrastruktury portowej umożliwiającej sprawny obrót ziarnem zbóż, związanej z odpowiednimi możliwościami magazynowania i przeładunku ziarna przeznaczonego do eksportu. O uruchomienie takiej infrastruktury wielokrotnie zwracaliśmy się w ostatnich latach do kolejnych ministrów rolnictwa oraz do premiera i prezydenta, lecz pozostawało to niestety bez satysfakcjonującego odzewu, a czasami brakowało jakiejkolwiek odpowiedzi. Dziś, brak reakcji rządzących w odpowiednim czasie w tym zakresie, mści się na polskich rolnikach. Gdyby Polska dysponowała obecnie odpowiednio dużą i sprawną infrastrukturą portową dla magazynowania i przeładunku ziarna zbóż, dzisiejsze olbrzymie zamieszane na rynku zbóż na pewno byłoby zdecydowanie mniejsze” – przekonuje Kacperczyk.
Jak dalej podkreśla, port dostosowany do sprawnego przeładunku dużej ilości ziarna ma uzasadnienie przede wszystkim ze względu na wielkość naszej produkcji, bo nadwyżki ponad zapotrzebowanie wewnętrzne przekraczały w naszym kraju w ostatnich latach nawet 9 mln ton.
Producenci makaronów chcą pomocy i wskazują rozwiązania. Mogą zdjąć z rynku tony zbóż
Trzeba odbudowywać pogłowie zwierząt
„Taki port będzie mógł służyć także przy transferze przez nasz kraj ziarna ukraińskiego w kolejnych sezonach – oczywiście z odpowiednio określonymi zasadami, warunkującymi to, że całość ziarna przejeżdżającego przez naszą granicę znajdzie się na statkach udających się w miejsca przeznaczenia” – zaznacza szef PZPRZ.
Jednocześnie zrzeszenie producentów zbóż zwraca uwagę na konieczność podejmowania innych działań, o charakterze długookresowym, które mogą znacząco przyczyniać się do normalizowania sytuacji na rynku. Chodzi w szczególności o działania sprzyjające zwiększaniu wykorzystania ziarna na cele paszowe, czyli związane ze wzrostem pogłowia zwierząt hodowlanych, które dramatycznie zmniejszyło się ostatnich latach.
„Należy także pamiętać o utrzymywania odpowiednio dużego poziomu wykorzystania ziarna zbóż na inne cele, a w szczególności paliwowe” – przypomina na koniec Kacperczyk w wystąpieniu skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego, które trafiło też do takich osób jak: Jan Krzysztof Ardanowski (przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy prezydencie), Robert Telus (nowy minister rolnictwa), Jarosław Kaczyński (prezes PiS), Jacek Sasin (wicepremier, minister aktywów państwowych).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś