Adam Wojciech Sekściński nie jest już szefem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Stracił stanowisko w piątek, 26 października.
Co najmniej pięciu ministrów ma stracić stanowiska w kolejnej rekonstrukcji Rady Ministrów, do której ma dojść przed świętami Bożego Narodzenia, a najpóźniej wiosną. Niezagrożona jest pozycja Jana Krzysztofa...
- Pan premier odwołał go na mój wniosek - potwierdza w rozmowie z "Gazetą Pomorską" Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. - Były prezes został radnym wojewódzkim i nie chcę szkodzić jego pracy - dodaje.
Obowiązki szefa KRUS-u pełnić będzie prawdopodobnie Aleksandra Stanisława Hadzik, dotychczasowa wiceprezes. Zastępcami prezesa są obecnie również Andrzej Kneć i Krzysztof Maciej Retyk.
36-letni Sekściński był prezesem KRUS od 4 sierpnia 2016 roku. Nie jest tajemnicą, że jego nominacja była związana z poparciem, jakiego udzielał mu poprzedni minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel (obaj panowie pochodzą z województwa podlaskiego).
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że wybór Sekścińskiego na radnego sejmiku województwa podlaskiego (Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość) był jedynie pretekstem, aby usunąć go ze stanowiska.
Minister Ardanowski nie był zadowolony ze sposobu kierowania Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i domagał się zmian w funkcjonowaniu całej instytucji. Nowa osoba na stanowisku szefa KRUS ma umożliwić oczekiwane reformy.
Aktualizacja: Przed godz. 16 resort rolnictwa na swojej stronie internetowej poinformował, że premier Mateusz Morawiecki powołał na stanowisko prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Aleksandrę Stanisławę Hadzik. Akt powołania wręczył minister Jan Krzysztof Ardanowski.