Poszukiwany agresor znaleziony w… opryskiwaczu
Poszukiwanego mężczyznę, który popełnił szereg przestępstw na szkodę byłej partnerki i ich dzieci, zatrzymali policjanci. Mimo że ukrył się przed nimi w… zbiorniku opryskiwacza rolniczego.
Mieszkaniec gminy Szprotawa (pow. żagański, woj. lubuskie) groził kobiecie pozbawieniem życia. Z kolei w miejscowości Witoszyn, kierując pojazdem, staranował samochód prowadzony przez byłą partnerkę, w którym znajdowały się również dzieci.
Poszukiwany ukrywał się w oborze. Dwa lata do odsiadki
35-latek stworzył w ten sposób bezpośrednie zagrożenie dla ich zdrowia, a może nawet życia. Następnie wybił szyby w pojeździe, grożąc kobiecie i żądając, by wycofała wszystkie zawiadomienia w jego sprawie. Straty majątkowe w postaci uszkodzonego pojazdu sięgnęły 5 tysięcy złotych.
- Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, który myślał, że dobrze się ukrył. Sprawdzili m.in. jedną z posesji w gminie Małomice, należącą do rodziny 35-latka. Po siłowym wejściu do budynku gospodarczego przeszukali wszystkie pomieszczenia. Ku ich zaskoczeniu, po otwarciu zbiornika od opryskiwacza okazało się że schował się w nim poszukiwany - relacjonuje sierż. Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.
Ukrywający się sam zamknął się w rolniczej maszynie, licząc, iż nikt tam nie zajrzy.
- Sytuacja ta dowodzi nie tylko pomysłowości osób ukrywających się, ale także tego, że przed policyjnym zaangażowaniem i profesjonalizmem przestępcy w żadnym, nawet najdziwniejszym miejscu, nie mogą czuć się spokojni. Zatrzymany mężczyzna ma przerwę w odbywaniu kary pozbawienia wolności, którą swoim zachowaniem sam sobie skrócił. Zapewne wróci za kratki, ale tym razem na dłużej - podsumowuje policjant.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl