Polacy coraz bardziej doceniają rolę i znaczenie pszczół
Czwarta edycja akcji crowdfundingowej Greenpeace "Adoptuj pszczołę" (adoptujpszczole.pl) okazała się wielkim sukcesem. Zakładany cel zbiórki - adopcję 100 tysięcy pszczół - udało się osiągnąć na dwa dni przed jej zakończeniem, a łącznie ponad 8300 osób adoptowało prawie 120 tys. pszczół.
Hasłem tegorocznej akcji było "Stwórzmy Polskę Przyjazną Pszczołom". Akcja Greenpeace odbyła się w tym roku po raz czwarty.
Pszczoły lubią miasto, miasto lubi pszczoły
- Nasza akcja pokazuje, jak ważne dla Polek i Polaków jest dobro pszczół i innych owadów zapylających. Co roku tysiące osób dołącza do akcji i angażuje się w pomaganie pszczołom. Oznacza to nie tylko wirtualną adopcję. Wielu uczestników akcji buduje hotele dla owadów zapylających i opiekuje się nimi, inni tworzą ogrody przyjazne zapylaczom, biorą udział w badaniach naukowych - Wielkim Spisie Zapylaczy. W ciągu czterech lat ponad 20 tysięcy osób włączyło się w pszczele działania. Osiągnęliśmy efekt roju - mówi Katarzyna Jagiełło, koordynatorka kampanii w Greenpeace Polska.
Tysiące uczestników akcji "Adoptuj pszczołę" wspólnie z Greenpeace od 2013 roku zmieniają na lepsze sytuację pszczół i innych owadów zapylających w Polsce. W całym kraju powstało 100 hoteli dla zapylaczy, czyli miejsc, w których owady te mogą spokojnie mieszkać i rozmnażać się.
Pszczoły przynoszą rolnictwu miliardowe zyski
Z kolei w tym roku rozpoczął się Wielki Spis Zapylaczy - prowadzone we współpracy z naukowcami i przyrodnikami badania naukowe nad owadami zapylającymi. Część badań prowadzona była w modelu nauki obywatelskiej, dzięki czemu każdy mógł wziąć udział w badaniach i pomóc naukowcom.
Czwarta edycja akcji "Adoptuj pszczołę" jest rozwinięciem dotychczasowych działań.
Pszczoły reagują na ocieplanie klimatu. Rośnie ich populacja
- W ten sposób dotrzemy do polityków, którzy decydują o przyszłości polskiego i europejskiego rolnictwa i będziemy ich przekonywać o tym, aby na zawsze usunąć z użycia szkodliwe dla pszczół i ludzi pestycydy. Najbliższa okazja nadarzy się już na początku 2017 roku, gdy w Unii Europejskiej ważyć się będą losy zakazu stosowania czterech najbardziej toksycznych dla pszczół pestycydów - podkreśla.