Plantatorzy chmielu liczą rekordowe straty. Wszystko przez suszę
Województwo lubelskie jest jednym z najbardziej poszkodowanych przez suszę regionów w kraju. Obok producentów owoców i warzyw, gigantyczne straty liczą również plantatorzy chmielu.
Szacuje się, że plony chmielu mogą być w tym roku mniejsze nawet o połowę. Rolnicy apelują do rządu o pomoc w formie rekompensat.
Sprawa jest bardzo pilna, bo wielu plantatorów z Lubelszczyzny już dziś ma poważne kłopoty finansowe (ponad 80 proc. plantacji chmielu znajduje się właśnie w tym regionie).
Straty z powodu suszy wynoszą 1,5 miliarda złotych
Czy w związku z mniejszymi zbiorami browary będą miały problem z pozyskaniem surowca? Na razie nie ma takiego niebezpieczeństwa.
Przedstawiciele Kompanii Piwowarskiej, którzy w poniedziałek odwiedzili plantację w gminie Wilków podkreślali, że polski chmiel jest wysokiej jakości i dlatego jeden z czołowych producentów stara się pozyskiwać jak najwięcej rodzimego surowca.
Joanna Kwiatkowska, kierownik ds. komunikacji w Kompanii Piwowarskiej przyznała, że upały dały się we znaki plantatorom, ale sama firma nie ma z tego tytułu problemów, bo dysponuje zapasami. - Jak każdy browar zabezpieczamy się na podobne sytuacje - zastrzegła w rozmowie z Polskim Radiem Lublin.
Niebawem zakończą się zbiory chmielu w regionie i rozpocznie się skup. Jakie będą ceny? Na razie trudno powiedzieć. Rolnicy mają nadzieję, że proponowane stawki będą znacznie wyższe niż w zeszłym roku i chociaż w części zrekompensują poniesione wydatki.