Pękło ucho mocowania bron. Traktorzysta uznany za winnego kolizji
W wyniku pęknięcia elementu mocowania bron do ciągnika rolniczego doszło do kolizji. Na miejscu działali policjanci. W innym miejscu, w związku z awarią traktora, interweniowali strażacy.
W miejscowości Oględa pod Przasnyszem (woj. mazowieckie) miała 21 marca miejsce kolizja z udziałem zestawu rolniczego.
- 21-letniemu mężczyźnie kierującemu ciągnikiem rolniczym marki Kubota, podczas manewru wymijania, pękło ucho mocujące brony do zaczepu, w wyniku czego urządzenie rolnicze wychyliło się poza oś jezdni i doprowadziło do zdarzenia drogowego z pojazdem marki Citroen Jumper, którym kierował 61-letni mężczyzna - relacjonuje mł. asp. Ilona Cichocka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Na szczęście okazało się, że nikomu nic się nie stało. Obaj kierujący byli trzeźwi.
- Sprawcę kolizji ukarano mandatem w wysokości 1300 zł – informuje Ilona Cichocka.
Interwencja służb była też potrzebna tego samego dnia w Zakopanem (woj. małopolskie). Na jednej z ulic zepsuł się traktor. Maszyna zajmowała jeden pas jezdni. Wysłano tam strażaków, którzy kierowali ruchem wahadłowym i usuwali plamy oleju wyciekłego z pojazdu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl