Obajtek z zarzutami. Nowy prezes ARiMR stanie przed sądem
W piątek premier Beata Szydło powołała p.o. prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Andrzeja Grossa zastąpił Daniel Obajtek, który - jak się okazuje - jest oskarżony o korupcję i oszustwo.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które sprawuje nadzór nad ARiMR podkreśla, że Obajtek pełni jedynie obowiązki szefa ARiMR do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko.
Nie zmienia to faktu, że już dziś posiada pełnię władzy w instytucji, która zajmuje się rozdysponowaniem miliardów złotych dla polskich rolników.
Daniel Obajtek szefem ARiMR zamiast Andrzeja Grossa
Wiadomo, że w tej samej sprawie odpowiada siedmioro innych oskarżonych. Pierwszy termin rozprawy, na której sąd zakłada, że oskarżeni złożą wyjaśnienia, odbędzie się 21 grudnia. Kolejne rozprawy odbędą się najprawdopodobniej w styczniu i lutym przyszłego roku.
Obajtkowi zarzuca się popełnienie dwóch przestępstw.
- Pierwsze to przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 50 tys. zł w związku z zajmowaną funkcją. Drugi zarzut nie jest związany z pełnieniem funkcji publicznej. Dotyczy oszustwa z 2003 roku - tłumaczy rzecznik w rozmowie z tvn24bis.pl.
Co na to resort rolnictwa? Urzędnicy twierdzą, że minister Krzysztof Jurgiel wiedział o zarzutach korupcyjnych dla Obajtka.
Gross odwołany za problemy z systemem informatycznym
Czy proces może zakłócić wykonywanie obowiązków przez nowego prezesa? - Sytuacja, w której znalazł się pan Daniel Obajtek, nie wpłynie na realizację powierzonych mu zadań - podkreśla radca ministra rolnictwa Dariusz Mamiński.
Koniec z pracą w samorządzie
Nowy szef ARiMR jest zadowolony z nominacji. W specjalnym liście adresowanym do mieszkańców gminy Pcim podkreśla, że "to wielki zaszczyt i wyróżnienie".
"Jest to równocześnie ogromne wyzwanie. Zdecydowałem, iż przyjmę to powołanie a co za tym idzie zrzeknę się mandatu do pełnienia funkcji Wójta Gminy Pcim zgodnie z przepisami prawa" - pisze Obajtek.
"Chciałbym przy tej okazji serdecznie podziękować za te 9 lat wspólnej pracy na rzecz Gminy Pcim (...) Serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom to z Państwa pomocą udało nam się przez te wszystkie lata tak kierować sprawami naszej Małej Ojczyzny, że dzisiaj - a jestem o tym przekonany nie mamy się czego wstydzić, możemy się tylko szczycić z faktu bycia mieszkańcem Gminy Pcim" - informuje ustępujący wójt.
"Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko udało się zrealizować, nie wszystkich udało się zadowolić. Za wszelkie niedociągnięcia szczerze przepraszam i podkreślam, że dobro mieszkańców zawsze było dla mnie na pierwszym miejscu w podejmowaniu każdej decyzji" - podkreśla p.o. prezesa ARiMR.
Jednocześnie zapewnia o trosce o mieszkańców. "Wyjeżdżając do Warszawy nie wyrzekam się moich korzeni - będę w dalszym ciągu wspierał działania lokalnego samorządu oraz pełniącego na dzień dzisiejszy obowiązki wójta, mojego zastępcy Pana Piotra Hajduka. Sądzę, iż moja dzisiejsza nominacja, może przynieść wiele korzyści dla dobra Gminy Pcim oraz całego regionu" - kończy swój list.